Złe numery faktur a dług do spłacenia - Forum Prawne

piksa

Witam mam pewien problem.

W 2000 roku zalozylem telefon + interet na okres 2 lat.
Po roku straciłem prace i nie miałem z czego płacić.
Firma windykacyjna kupiła mój dług i wysyłała co jakiś czas pisma.
Napisałem o rozłożenie na raty i spłacałem do czasu aż nie dostałem od innej firmy pisma o spłate tego samego długu.
Sprawdziłem faktury i okazało się że nie zgadzają się nr faktur
Faktury co ja mialem np. numer wyglądały tak: XXXXXX/001/001 (2002r)a firmy windykacyjnej XXXXXX/01/001 (2002r). Próbowałem wyjaśnić tą sprawę.
Okazało się że ta 2 firma to pomyłka a pierwsza napisała jakieś pismo do firmy u której byłem zadłużony i nie otrzymała pozytywnej odpowiedzi odnośnie numerów faktur oraz kwot.
Od firmy windykacyjnej otrzymałem pismo że w celu zakończenia sprawy proszę o kontakt telefoniczny. (2006r)
Sprawa niby została zakończona aż do dnia dzisiejszego gdy dostałem znów pismo o spłate zadłużenia. Na pismie znów były złe nr faktur zła kwota zwiększona o odsetki z 6 lat.

Co teraz mam robić spłacić?
A jak ktoś za jakiś czas znów napisze ze mam jemu spłacać to zadłużenie i poda prawidłowe numery faktur oraz kwoty?


Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

Bedek

Tzn. spłaciłeś do końca te zadłużenie z odsetkami ?

piksa

Całości nie spłaciłem.
Spłacałem tylko do czasu aż nie zauważyłem że numery faktur i kwoty są inne (połowę, ostatnia wpłata luty 2004. później próbowałem wyjaśnić sprawę tych faktur i dostałem taka odpowiedz w 2006r.)

----------------------------------------------------------------------
Szanowny Panie,
Pragniemy poinformować, iż w związku z Pana wątpliwościami odnośnie zadłużenia, zwróciliśmy się do .......................... z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
Po rozpatrzeniu Pańskiego stanowiska, Klient nie udzielił pozytywnej odpowiedzi.
W związku z powyższym w celu zamknięcia sprawy, prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem tel. ...................... w godzinach 7:00-21:00
-----------------------------------------------------------------------

Bedek

No to wg mnie sprawa jest prosta :
jak byłeś winny np. 1000 zł i spłaciłeś np. 700 zł - to zostaje Ci do zapłaty 300 zł - tak ? A co do tego ma literówka w nr faktury?
No chyba że w wyżej podanym przykładzie oni chcą zamiast 300 zł - np. 500 zł - czy o to chodzi ?
Czy może źle zaksięgowali twoje wpłaty - o to chodzi ?

piksa

1. Odezwały się 2 firmy o ten sam dług.
2. Komu miałbym spłacać teraz to zadłuzenie jak przez 6 lat nikt nie podał idealnych numerów faktur oraz kwot na nich??
3. Co bedzie jakbym spłacił pierwszej firmie a poźniej odezwie się druga i też będzie chciała tą samą kasę (każda z tych firm ma tylko małe literówki w numerach faktur)
4. Czy istnieje coś takiego jak przedawnienie żeby wkońcu zakończyć tą całą sprawę?

Markiz32

a jak to się stało, ze dwie firmy windykacyjne są odrębnymi i niezależnnymi wlaścicielami twojego długu?

Bedek

Musisz ustalić kto jest wierzycielem - jest tak jak pisze Markiz32.
Tylko wierzycielowi - powinneś spłacać - no chyba, że wchodzi w grę art. 512 kc.

piksa

Tylko jak to ustalić bo z tego co rozmawiałem z firmą windykacyją numer 1 to odsetki są naliczane przez cały ten czas.
Poprosiłem już o przesłanie kopii faktur żeby porównać faktury i za każdym razem nic nie przychodzi.
Wczoraj też poprosiłem o kopie faktur i niby zostały wysłane zaraz po rozmowie.
Jedyną odpowiedział jaką dostałem to pismo z taką treścią

----------------------------------------------------------------------
Szanowny Panie,
Pragniemy poinformować, iż w związku z Pana wątpliwościami odnośnie zadłużenia, zwróciliśmy się do ....[firmy w której powstał dług]... z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
Po rozpatrzeniu Pańskiego stanowiska, Klient nie udzielił pozytywnej odpowiedzi.
W związku z powyższym w celu zamknięcia sprawy, prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem tel. ...................... w godzinach 7:00-21:00
-----------------------------------------------------------------------

Czy jest może jakiś inny sposób zakończenia tej sprawy bo to jest już trochę denerwujące?
A może istnieje możliwość spłacenia tego do firmy w której powstał dług?

Bedek

Aha - czyli w/wym pismo to dostałeś od firmy nr 1 . Czyli może być tak, że firma nr 2 przeniosła wierzytelność z powrotem na firmę nr 1 ? Takie rzeczy się zdarzają - ale czy tak jest w tym wypadku ?
A kwota pozostała do spłaty dla firmy nr 1 - zgadza się ?

piksa

Może tak. Opiszę jeszcze raz jak to było.

Zadłużyłem się u powiedzmy firmy "tomek"
Firma windykacyjna nr 1 "jasio"
Firma windykacyjna nr 2 "basia"

Zadłużyłem się u firmy "tomek"

Po jakimś czasie przyszło pismo od firmy "jasio" o spłatę długu z firmy "tomek"
Spłacałem do czasu (około 2-3 miesiące po tym jak dostałem pismo z firmy "jasio" o spłatę długu) aż dostałem pismo z firmy że dług z firmy "tomek" mam im spłacić.

Wtedy nie wiedziałem której firmie windykacyjnej mam spłacić bo firma "jasio" też chciała abym im spłacił dług. Sprawdziłem papierki i okazało się że ani firma "jasio" ani "basia" nie podało takich numerów faktur na jakie ja miałem zadłużenie. Różnica była mała.

Zadłużona faktura którą ja otrzymałem xxxxxx/006/001 kwota 160zl
Numer podany przez "jasio" xxxxxx/06/001 kwota 95zl
Numer podany przez "basia" xxxxxx/006/008 kwota 190zl

Napisałem do firmy "jasio" że jeśli to oni wykupili ten dług to niech podadzą prawidłowe numery faktur ja porównam z fakturami które ja miałem i wtedy im spłacę do końca zadłużenie

Po dłuższym czasie otrzymałem pismo z firmy "jasio"

----------------------------------------------------------------------
Szanowny Panie,
Pragniemy poinformować, iż w związku z Pana wątpliwościami odnośnie zadłużenia, zwróciliśmy się do "tomek" z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
Po rozpatrzeniu Pańskiego stanowiska, Klient nie udzielił pozytywnej odpowiedzi.
W związku z powyższym w celu zamknięcia sprawy, prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem tel. ...................... w godzinach 7:00-21:00
-----------------------------------------------------------------------

Zadzwoniłem do nich i powiedziałem że jak dostanę prawidłowe numery faktur to spłacę to zadłużenie im. Pani powiedziała że wyśle te numery faktur i że do tego czasu odsteki nie będą naliczane.

Żadne numery faktur nie przyszły i zero kontaktu z firmy "jasio" nie było aż do momentu jak parę dni temu napisali pismo z możliwościa spłaty długu razem z odsetkami (6 lat) po tyle po ile będę chciał .

Z firmą "basia" nie kontaktowałem się.

Bedek

Zaraz - bo ja już zaczynam się gubić !
Podstawowe 3 pytania są takie :
- ile wynosiłoby twoje zadłużenie na dzisiaj - gdybyś nic nie spłacał ?
- ile sumarycznie spłaciłeś ( nieważne komu - sumarycznie ) ?
- data zapłacenia ostatniej raty i czy było po tej dacie uznanie długu ?

piksa

Dokładnie nie pamietam ale około 2000zł + odsetki

1100zł

Do ostatniej raty nie doszedłem (Ostatnia wpłata 25.02.2004)
Przestałem spłacać jak dostałem pismo od innej firmy żeby im spłacić dług.
Pierwsza firma też chciała żebym im spłacił do końca to zadłużenie więc starałem się wyjaśnić tą sprawę. (Żadna z tych firm nie posiada identycznych numerów faktur jakie ja otrzymywałem do zapłaty u firmy co się zadłużyłem.

Bedek

No to - jeśli nie było innego uznania długu - to roszczenie wygląda na przedawnione.
Zobacz np. tu :
http://forumprawne.org/prawo-cywilne...omorkowej.html

piksa

To od kiedy liczyć czas?

1. Od momentu kiedy wysłałem pismo o rozłożenie na raty?
2. Od momentu kiedy wpłaciłem ostatni raz pieniądze?
3. Od momentu kiedy wysłałem ostatnie pismo o wyjaśnienie całej sprawy?
4. Od momentu kiedy kiedy oni napisali ostatnie pismo?

To były faktury za abonament telefoniczny i internet więc okres przedawnienia to 2 czy 3 lata?

Robinson_k

Zażądaj oficjalnego stanowiska od firmy Tomek.
Do firmy Jasio i Basia wyślij pismo że, w związku z otrzymywaniem roszczeń od różnych podmiotów żądasz udokumentowania praw do wierzytelności.
Jak sprawa będzie się przeciągała proponuje wpłatę na depozyt sądowy. Depozyt zwalnia dłużnika ze zobowiązania do czasu rozstrzygnięcia sporu. Unikasz w ten sposób naliczania odsetek za nieterminową spłatę.
A jest wyrok sadu? bo to chyba przedawnione roszenie i jest nieściągalne z tego co pamiętam to 2 lata w cywilnym maja czasu na roszczenie na drodze sądowej.