Umowa abonament - Forum Prawne

chymiel

Witam, piszę z zapytaniem
Dziewczyna wzięła na siebie abonament, ale z abonamentu korzystał jej były chłopak, i z powodu iż nie spłaca należności, przyszło pismo z wezwaniem zapłaty rachunków z okresu 3 miesięcy
na umowie widnieje nazwisko dziewczyny, natomiast mam świadków którzy potwierdzą iż zawarli umowę ustną w której on zobowiązuje sie do użytkowania tego abonamentu oraz opłacania kosztów związanych z użytkowaniem.
dodatkowo na stronie operatora rejestrując się podał swoje dane osobowe,
oraz dziesiątki osób które potwierdzą że ten numer był użytkowany przez byłego dziewczyny. (min. były szef, znajomi)
czy istnieje jakaś możliwość, aby drogą sądową zmusić go do opłaty zaległych rachunków oraz przepisania umowy na siebie?

proszę o szybką odpowiedź

gryffinian

Skoro umowa jest na nią to ona ma płacić. Można było umowę scedować albo wypowiedzieć.

Nie ma takiej możliwości.

chymiel

a umowa ustna nie zobowiązuje ?
gdy ona wzięła na siebie abonament a on zobowiązał się opłacać rachunki w zamian za korzystanie z telefonu?

są świadkowie, którzy potwierdzą że zobowiązał sie do opłaty rachunków.

gryffinian

W tym wypadku nie.

To jest wyłącznie jego dobra wola. Abonament telefoniczny jest jej i nie może w drodze umowy nałożyć na tego chłopaka jej obowiązków wynikających z umowy z dostawcą usług.

matti82

Ale przecież można próbować dochodzić należności z tego tytułu, że koleżanka wynajęła telefon chłopakowi. Wszak ona z niego nie korzysta i telefonu nie użyczyła (bo są świadkowie, że chłopak będzie pokrywał rachunki).

chymiel

Właśnie o to mi chodziło
art 710 art 713 KC

gryffinian

No dobrze, ale to on powinien płacić jej, a ona abonament, nie? A tu mamy pretensje o niepłacenie abonamentu, a tego obowiązku w drodze najmu chyba nie można przerzucić na inną osobę? Co do wynajęcia samego aparatu to zgodzę się - ale dowód ze świadków może być "słowem przeciw słowu" - chłopak może wskazać świadka, który potwierdzi, że użyczyła telefon. Tu jest ten ból.

chymiel

art. 713 kc Biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej. Jeżeli poczynił inne wydatki lub nakłady na rzecz, stosuje się odpowiednio przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia.

wiec on ponosi koszty

kolejny artykuł mówi ze trzeba zwrócić w takim samym stanie a przed uzyczeniem wszystkie zobowiazania wobec operatora były uregulowane

uzasadnienie

W pełni sie zgadzam. Dodam może, aby autor wątku miał jak krowa na miedzy:
1/ dziewczyna jest zobowiązana płacić abonament;
2/ ma regres, czyli może dochodzic pokrycia kosztów od tamtego chłopaka (jednak sprawa raczej trudna dowodowo, choć wykonalna - pytanie czy skórka warta wyprawki).

gryffinian

Po przemyśleniu sprawy muszę wam przyznać rację - mój błąd. W zasadzie jeśli korzystał z kart SIM to faktycznie powinien ponosić koszty związane ze zwykłym jej użyciem.

Użytkownik

I tak jedyną drogą pozostanie regres. Dostawcę usług nie interesują dodatkowe umowy zawarte pomiedzy stroną a osobami trzecimi. Nie są dla niego wiążące. Ciężar dowodu spoczywa na osobie twierdzacej. A dowodów materialnych brak. Pozostaja zeznania świadków.
Gorzej jak pozwany powoła sie na umowę darowizny. Przedstawi swoich świadków w tej sprawie. Pozostanie słowo przeciw słowu. Nalezało sie zabezpieczyc. Umową pisemną. Pozew o zapłate wniesiony w ramach regresu moze odnieść watpliwy skutek.