Efekt ostatniej zmiany w podziale adm. sądów dot. podział majątku - KURIOZUM
Nie daję wiary temu co mnie spotyka. Sprawa podziału majątku a raczej nakładów poniesionych na wykończenie nieruchomości, której jedynym właścicielem jest mój eks małżonek. Sprawa toczy się od początku 2011 roku. Ostateczny wyrok w sprawie zapaść miał 4 czerwca b.r. Wstąpiła we mnie nadzieja. Na ogłoszenie wyroku nie pojechałam - oszczędzam urlop na rzeczywisty wypoczynek, ale co mnie spotyka? Brak wyroku. Dlaczego nowa sędzina przejęła po ostatniej reformie sądownictwa sprawę i najprawdopodobniej po b. wnikliwej analizie tomu akt stwierdziła - powołanie nowego biegłego w sprawie oszacowania nakładów ponieważ mój od eks małżonka kosztowy wkład zdecydowanie się różni. Za pierwszego biegłego płaciłąm 2 000 tys. zł zrobił wycenę bardzo rzetelną - doświadczony rzeczoznawca. Teraz sędzina nowa - powołuje nowego biegłego i oczekuje ponownie ode mnie i od eks małżonka po 1 500 zł!!! oczywiście Sąd określił rygor: "pod rygorem określonym w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych". Rygor jest niezrozumiały, gdyż w ustawie o kosztach są rozliczne rygory (np. brak przeprowadzenia dowodu, rozliczenie w postanowieniu końcowym). Jak dotąd nie wyczytałam w żadnym poście takiego KURIOZUM. Co zrobić? płacić i czekać - nie płacić i czekać a może złożyć wniosek o uznanie przewlekłości postępowania czy napisać o umorzenie tej zaliczki. Dodam, że eks nie płaci alimentów na 3 dzieci - komornik nie może go " dorwać" a dom niszczeje!!! Proszę podpowiedzi od doświadczonych forumowiczów i specjalistów!
|