odstąpienie od umowy kupna sprzedaży auta
Witam. Mam ogromną prośbę o pomoc w rozwiązaniu problemu. W piątek sprzedałam auto-Rover 45. Kupujący oglądał do, siedział w nim, zajrzał pod maskę, oddalił silnik. Wszystko było super. Auto zabrał po dość dobrej cenie. Dziś dzwoni, ze chce odstąpić od umowy kupna sprzedaży, gdyż jak twierdzi, wyjechał właśnie z warsztatu samochodowego i okazało się, ze podobno te auto, to skladak. Fotele od anglika i coś tam jeszcze. Straszy mnie prawnikiem i sądem. Ja nic nie wiedziałam o tym składaniu, kupilam go jako 4 letni samochód. Sprawował sie dobrze. Kupujacemu chciałam o aucie opowiedzieć to, co wiem, lecz on przerwał mi w pół slowa i powiedzial, że jego interesuje tylko przebieg i rozrząd. Wiec ja powiedziałam, zgodnie z prawdą, że przebieg jest prawdziwy i rozrząd wymieniony. O więcej kupujący się nie pytał a ja na siłę nie opowiadałam. Był przy tej rozmowie również mąż, świadek rozmowy. Bardzo proszę o pomoc eksperta w tej sprawie
|