Wada ukryta w samochodzie? - Forum Prawne

pleax

Witam!
Na wstępie zaznaczam że kupiłem auto w piątek, czyli niespełna tydzień temu.
Sprzedającym auto był chłopak, który twierdził że jeszcze go nie rejestrował bo mu się nie podobał. Przy oględzinach bardzo kręcił, pomimo iż dzień wcześniej przez telefon powiedział że w 100% auto sprawne i nie wymaga wkładu finansowego. W ofercie, w opisie twierdził że to wersja komfort która posiada:

- 4 el szyby
- el lusterka
- webasto
- podgrzewane fotele

Oglądany był silnik przez znajomego mechanika który stwierdził że przelotka może być uszkodzona, na co sprzedający odparł że pewnie tak i trzeba będzie wymienić. Samochód nie posiadał rdzy, więc z lakierem wszystko było OK. Sprzedający przyznał że było robione prawe nadkole dopiero gdy znajomy zauważył szpary między plastikami. Elektryczne szyby działał tylko z przodu, u kierowcy i pasażera. Tylne szyby nie reagowały w ogóle.
Co do lusterek - lewe lusterko działa tylko w górę i w dół, prawe tylko w prawo i lewo.
Po krótkiej rozmowie ustaliliśmy że spiszemy umowę, lecz sprzedający nalegał aby wpisać na umowie mniej niż zapłacę, bo w US nie napiszę podatku i on też nie będzie miał problemów.

Po zakupie, okazały się ciekawe rzeczy:
przy zdjęciu boku w tylnych drzwiach w celu naprawy elektrycznych szyb doznałem szoku. Nie było tam żadnego silniczka, żadnej szyny która by tą szybe wysuwała do góry. Szyba stała na... DREWNIANYM KOŁKU. No wybaczcie, ale na miejscu nie było mowy o czymś takim. Mówił że z tyłu nie jeździł ale elektryka sprawna w 100%.
Tak więc elektryczne szyby są tylko z przodu - z tyłu są podparte drewnianą deską/kołeczkiem, tak że po wpadnięciu w większą dziurę kołem szyba prawdopodobnie by się rozbiła.
Zaciekawiony jak bardzo źle postąpiłem kupując auto, sprawdziłem webasto. Okazało się że webasto jest ale... nie działa. Mimo że sprzedający mówił że kilka razy włączał ale "szału nie było". Kiedy chciałem włączyć webasto przed zakupem, sprzedający mówił że nie ma potrzeby bo silnik dopiero był odpalany, bo jest ciepły.

Tak więc sprzedający nie poinformował mnie o tym, jak i również nie powiadomił że zamiast silnika szyb będą one stać na kołku. Czy w związku z tym mogę od niego żądać naprawy auta? W ogóle mogę coś jeszcze zrobić czy jestem w przysłowiowym 'dołku' ? Dodam że właśnie dziś rano padła instalacja gazowa - przełącznik benzyna/gaz nie działa, mimo że sprzedający mówił że jest 100% sprawna.

Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi

Edycja: właśnie rozmawiałem ze sprzedającym, powiedział że o szybach nie wiedział, o wlewie paliwa też nie i jak chce to ja mu zwróce auto a on mi zwróci tyle ile na umowie. Dodam że przez niedziałającą instalację będę musiał zapłacić jakieś 200zł żeby dojechać w jego stronę.

cameleonix11

Możesz, na podstawie rękojmi za wady. Życzę Ci powodzenia w użeraniu się ze sprzedawcą. Swoją drogą poraziła mnie twoja "głupota", że uwierzyłeś na słowo. Podstawowe mechanizmy, które można było sprawdzić na miejscu, należało sprawdzić, a nie wierzyć na słowo.

auger

Sprzedający zwróci Ci taką kwotę, jaką macie w umowie, więc sam sobie odpowiedz na pytanie czy warto iść na taki układ, czy nie. To jest forum prawne a nie samochodowe. Nikt Ci wyceny tu nie zrobi, by oszacować ile jeszcze funduszy pochłonie Twe auto. Rada na przyszłość, wpisuj w umowy takie kwoty, jakie faktycznie płacisz, bowiem możesz stracić dużo więcej, aniżeli podatek w US.

Użytkownik

hahaha, jeszcze ktoś się nabiera na tą bajkę. typowy handlarz. kupił rozbity poskładał na sztukę i sprzedał. Dla tego zaniżył cenę. On kupił za pół ceny i nie mógł by teraz wypisać prawdziwej, bo za duży podatek dochodowy. Pojedź autem do ASO na wycenę to dopiero Ci włosy dęba staną. Rozumiem że samochód do Honda? Opisz model, przebieg, rocznik, silnik i cenę jaka zapłaciłeś. Jesli zgadza się na zwrot, to jedź tam bez zastanowienia i zwracaj. Może unikniesz większej ilości kłopotów.

pleax

Faktycznie, razem ze znajomym nie wpadliśmy na to, a zachętą sprzedawcy było "mniej w US".
Samochód to Opel.
Dziękuje za odpowiedzi, następnym razem zastanowię się milion razy zanim odwalę taki bubel :/