zakup mieszkania a rozliczenie za CO - Forum Prawne

olasis

Witam serdecznie. W lipcu tego roku kupiłam mieszkanie spółdzielcze własnościowe od Pani D. Pani D. wzięła z spółdzielni mieszkaniowej zaświadczenie do notariusza, w którym w jednym z punktów napisano, że wszelkie rozliczenia , czyli nadpłaty lub niedopłaty z tytułu ogrzewania bądź za wodę, przechodzą na nowego właściciela, czyli na mnie. Taki też zapis widnieje w akcie notarialnym. Pani, jeszcze przed podpisaniem aktu, dała mi do zrozumienia, że będzie miała dużą nadpłatę, więc ja, chcąc być uprzejma, ustnie obiecałam jej zwrócić tę nadpłatę. Rozliczenie za ogrzewanie przyszło już na moje dane. Jest to duża suma, bo 2000. Przez 2 miesiące wysłałam pani łącznie 650 zł. Przyznam, że do tej pory nie usłyszałam "głupiego" dziękuję... tak, jakby pani uważała, że muszę jej wszystko oddać. Mam pytanie do Was, fachowców. Czy jeśli nie wyślę pani D. więcej pieniędzy, to ma prawo żądania ode mnie zwrotu całej kwoty, nawet na drodze sądowej? Czy akt notarialny jest tutaj po mojej stronie? Pytam Was, bo odnoszę wrażenie, że Pani D. szybko się do mnie odezwie, gdy w grudniu zobaczy na koncie brak wpłaty z mojej strony. Dodam, że w lutym przyjdzie rozliczenie za wodę i nie wiem, czy to nie ja będę płacić za niedopłatę pani D. Pozdrawiam serdecznie.

LawoK

Ładna historia, w skrócie to wygląda tak:
Chce oszukać osobę X na 1350 zł, jak zrobić by zerwać umowę i wyrolować ją bez ponoszenia konsekwencji.

No cóż... ja takim nie pomagam.
Zarówno prawnie jak i moralnie dołami widzę lecisz.

olasis

Dlaczego uważasz, że chcę oszukać, pytam o to, co jest napisane w akcie notarialnym? Skoro rozliczenie przyszło wyraźnie na moje nazwisko. zaznacze takze, ze ja sprzedajac swoje mieszkanie, nie otrzymałam rowniez rozliczenia za swoje mieszkanie i nie robię z tego tytułu problemu, uważam ze to tylko dobra wola nowych nabywców mojego mieszkania.

olasis

zbyt szybko oceniasz ludzi

olasis

Gdyby w akcie notarialnym było napisane,że nadpłata należałaby sie starym właścicielom i bym jej nie oddała, to byłoby oszustwo.

olasis

Pani w mojej SM powiedziała mi przy rozliczeniu za CO, żebym tak się nie spieszyła z oddawaniem pieniędzy, bo w lutym przyjdzie rozliczenie za wodę i spytała, czy dawna właścicielka w razie czego odda mi pieniądze na pokrycie należności. Dlatego tez wstrzymuję się z dalszym oddawaniem pieniędzy, powiedzmy do lutego. Nie mam z dawną właścicelką żadnego kontaktu już od lipca. Natomiast pani w SM zaznaczyła, że to czy zwróce pieniądze za ogrzewanie, to tylko i wyłącznie moja dobra wola. Póki co, w październiku i listopadzie kasę oddawałam, więc proszę nie nazywaj mnie oszustem! Natomiast przykro mi, jak już wspomniałam, że Pani D. mimo że czytała akt i podpisała się pod nim, nie potrudziła się nawet na podziękowanie, ot taki ludzki gest.

Użytkownik

To dotrzymaj umowy.