Wada ukryta w samochodzie?
Kłaniam się serdecznie.
W kwietniu kupiłem samochód. Z racji tego że jestem laikiem ws samochodów, jechałem ze znajomym który niby się zna.
Samochodem pojeździłem z 2 miesiące, po czym z MOJEJ winy zatarł się silnik.
Z racji braku funduszy dałem tylko sprawdzić komputerowo co się stało( nie był rozbierany).
Zaoszczędziłem trochę pieniędzy i udało mi się wreszcie zholować samochód do mechanika, który po rozebraniu samochodu w środę stwierdził że turbo spręzarka nie działa, chłodnica jest wsadzona byleby było, klimatyzacja zrobiona na prowizorkę. Okazało się rownież że samochód był bity, część przodu była wymieniana. Niestety sprzedający NIE POINFORMOWAŁ mnie o tak złym stanie samochodu.
Drodzy Państwo jak to wygląda w praktyce? Czy mogę walczyć o zwrot kosztów naprawy, oczywiście nie licząc silnika który ja zepsułem?
Czy jest realna szansa że odzyskam pieniądze, które potrzebuje na naprawę?
|