Rejestracja auta - Forum Prawne

Eskimos91

Witam, kupiłem auto w komisie, dziś byłem przerejestrować i okazało się, że na umowach między komisem a poprzednią właścicielką jest różnica jednego dnia w dacie i data od właścicielki była zgłoszona do WK, w moim WK kazali mi żeby poprawić datę na mojej umowie na ten dzień później i do tego potrzebne są koło daty dwa podpisy: z komisu i tamtej właścicielki. Czy obowiązkiem komisu jest załatwić to z poprzednią właścicielką, czy ja będe musiał specjalnie jeździć i do komisu i do tej Pani?

Principium

Dokonać korekty powinno się w ten sposób, aby odzwierciedlony na dokumencie był stan faktyczny, a nie komu do kogo bliżej i jak komu wygodniej.

opania

tak, to obowiązek komisu.

Eskimos91

Dogadałem się, mam zostawić papierek z umową między komisem i właścicielem i komis tą date skoryguje jak należy z byłą właścicielką. Faktura zakupu oczywiście zostaje u mnie bo tam jest wszystko ok.

Czas na rejestracje auta mam jeszcze 25 dni, czy wystarczy że będe jeździł póki nie przerejestruje z samą fakturą zakupu auta, czy musze mieć przy sobie i fakture i umowe między komisem a właścicielem? dowód rejestracyjny i OC to wiem, że musze mieć przy sobie zawsze.

Principium

Musi być tyle dokumentów wstecz, żeby początkowy był wystawiony przez właściciela widniejącego na dowodzie rejestracyjnym.

Eskimos91

To co mam w tym wypadku zrobić? skoro w komisie musza skorygowac date na tej umowie z poprzednią właścicielką? zrobić kopie tej umowy? ksero i z tym jeździć póki tego nie załatwią?

Principium

tak, byle by był jakiś kwit. przez 30 dni spokojnie można jeździć, policja nie powinna się czepiać.

Eskimos91

wystarczy ksero?

opania

coooooooooooooooo?
wystarczy Ci dowód rejestracyjny żeby poruszać się tym autem. Możesz na nim jeździć np dwa lata i nie masz obowiązku rejestracji. Ludzie kupują auta bez możliwości rejestracji i jeżdżą na danych starego właściciela. Ważne żeby OC było opłacone.

G.L.

Bzdura.

Masz obowiązek przerejestrowania samochodu na siebie.
O możliwych konsekwencjach nieprzerejestrowania można poczytać na forum (np. zajęcie przez komornika, który egzekwuje dług byłego właściciela).

opania

w takim wypadku wystarczy pokazać umowę kupna i komornik nic nie zrobi, lub wystarczy, aby poprzedni właściciel wyrejestrował pojazd, a my rejestrować nie musimy.

A co do komornika to jak widać w Polsce nawet nie trzeba mieć długów:
Komornik zabrał rolnikowi ciągnik, bo… sąsiad miał długi - Biznes
W Sieradzu komornik zajął samochody nie należące do dłużniczki

G.L.

Znowu piszesz bzdury.

Istnieje obowiązek rejestracji auta. Pokazanie umowy może niewiele dać i konieczne będzie wytoczenie powództwa przeciwegzekucyjnego.
Poprzedni właściciel nie może wyrejestrować pojazdu. Może co najwyżej zawiadomić o jego zbyciu, ale obowiązków nabywcy to nie zmienia.

Użytkownik

Nie istnieje obowiązek zarejestrowania auta na siebie. Jedynym obowiązkiem właściciela jest zgłoszenie do starosty zmian wymagających zmiany danych w dowodzie.

Przepis prawny:

Art 78 (...)
2.Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie
nieprzekraczającym 30 dni starostę o:
1) nabyciu lub zbyciu pojazdu;
2) zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w
dowodzie rejestracyjnym.


A jaki jest związek między danymi o charakterze administracyjnym (dowód rejestracyjny pojazdu), z prawem własności i postępowaniem egzekucyjnym, to aż się boję pytać.

G.L.

Zarejestrowanie auta to nie jest właśnie realizacja tego obowiązku?

Nie a związku, ale wystarczy obejrzeć ptematy w dziale komornik by zauważyć, ze pojawiają się problemy z takimi zajęciami.

Użytkownik

Obowiązek jest identyczny dla zbywcy i nabywcy. Uważasz, że zbywca ma obowiązek zarejestrować pojazd za nabywcę? Gdyby obowiązkiem miałoby być zarejestrowanie, lub chociaż złożenie wniosku, to tak by to ustawodawca ujął - jak zrobił to np w Art 73.

A w dziale egzekucji komorniczej, i nie tylko, są przeróżne wątki opisujące sytuacje mniej lub bardziej zgodne z prawem. Udzielając odpowiedzi należy kierować się przepisami prawa, a nie sytuacjami opisanymi na forum. Dowód rejestracyjny nie jest dowodem własności.