13-06-2015, 11:01
|
| Początkujący | Dziwny mandat od PKP Intercity
dzien dobry,
mam serdeczną prośbę o szybka pomoc w sprawie PKP Intercity, od której otrzymałem wezwanie do zapłaty choć w moim odczuciu miałem prawo podróżować na wybranym odcinku (zakupiłem bilet).
w skrócie sprawa wyglądała tak:
Podrozowalem pociagiem Pendolino. Na przejazd kupilem 2 bilety drogą intenetową. Osoba, z ktora mialem podrozowac zrezygnowala jednak z przejazdu. W zwiazku z tym postanowilem zwrocic bilet za pomoca konta w systemie InterCity.
Z powodu nieprawidlowo dzialajacego systemu rezerwacji bylem zmuszony do podjecia kilku prob anulowania biletu (system nie reagowal na klikniecia). Udalo sie bodaj za 5-tym razem.
Niestety podczas kontroli biletowej w pociagu okazalo sie, ze w całym tym zamieszaniu przypadkowo anulowalem zly bilet (anulowalem swoj bilet zamiast biletu osoby, ktora zrezygnowala z przejazdu - niestety w systemie obok numeru biletu nie jest podane nazwisko pasazera, co sprawia, ze o pomylke wyjatkowo latwo - trzeba wejść głębiej w szczegóły biletu żeby dostrzec nazwisko).
Podczas podrozy mialem zatem przy sobie wazny bilet, ale nie na moje nazwisko. Podkreślam, że byłem płatnikiem obu biletów.
Konduktor uparł się, ze musze wykupic nowy bilet. Wobec odmowy wypisał wezwanie do zapłaty sugerując zgłoszenie reklamacji do centrali.
W reklamacji wysłanej mailem wnioskowałem o zmianę nazwiska na ważnym bilecie na moje, a tym samym o anulowanie wezwania do zapłaty.
Po miesiącu mailem otrzymałem negatywną odpowiedź od PKP na moją reklamację. Stwierdzono, że:
1) nie posiadałem ważnego biletu
2) w obliczu pkt. 1 mam zapłacic kwotę z wezwania do zaplaty (ok. 350 zl)
3) na zapłacenie mam 7 dni od daty otrzymania pisma (termin do najbliższej środy). Jeśli nie dotrzymam terminu bedą żadali ode mnie pełnej kwoty z wezwania (ponad 800 zł)
na zakonczenie dodali, ze jesli sie nie zgadzam z ww stanowiskiem to moge dochodzic moich praw w sadzie (wlasciwym dla siedziby spolki PKP Intercity).
I teraz mam do Was kilka serdecznych pytań:
1) czy dostarczenie odpowiedzi na reklamację drogą elektroniczną można uznać za skuteczne od strony prawnej? w pismie stwierdzono, ze od daty otrzymania pisma zaczyna płynąć czas na podjęcie decyzji o zapłacie. czy w ogole musze na to reagowac?
2) zostałem potraktowany jak zwykły gapowicz, choć z mojego konta PKP otrzymało zapłate za przejazd. jedyna rzecz, ktora sie nie zgadzała to nazwisko na bilecie. osoba, ktora zrezygnowała z przejazdu nie aplikowała pózniej o zwrot pieniedzy. czy można uznać, że mimo wszystko miałem prawo do podróżowania? już pofakcie przeczytałem długaśny regulamin PKP IC, z którego wynika że powinienem był zmienić dane na bilecie, ale mimo wszystko uwazam, że to mocno niesprawiedliwe by z tak błahego powodu wymagac zaplaty 350-800 zł.
3) sprawa z ewentualnym rozwiazaniem sytuacji w sadzie wydaje sie byc postawiona na glowie. według PKP to ja mam isc do sadu, jesli nie zgadzam sie z wezwaniem do zaplaty. kolejnosc chyba powinna byc taka, ze to PKP idzie do sadu, zeby uzyskac sadowy nakaz zaplaty ode mnie, prawda?
i pytanie jeszcze o sąd wlasciwy do rozpatrywania sprawy: czy to jest zgodne z prawem, by zmuszac klientow do udawania sie do Warszawy w przypadku rozprawy sadowej?
i pytanie ostatnie: czy ta sprawa jest w ogole do wygrania? czy jest sens walczyc czy pogodzić się z maksymalnie anty-prokonsumenckim podejsciem ze strony PKP i zaplacic.
bede bardzo wdzieczny za merytoryczna pomoc.
pozdrawiam,
|
| |
13-06-2015, 11:10
|
| Gość | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity Cytat:
Napisał/a antrus czy ta sprawa jest w ogole do wygrania? |
Moim zdaniem nie.
|
| |
13-06-2015, 11:16
|
| Początkujący | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity
na czym opierasz swoje zdanie?
z własnego konta zapłaciłem za 2 bilety: jeden anulowano, na drugim przejechała jedna osoba. wiec jakby nie patrzec to PKP otrzymało zaplate za przejazd 1 osoby (tylko nazwisko było złe z powodu błedu), która podróżowała.
|
| |
13-06-2015, 11:18
|
| Gość | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity Cytat:
Napisał/a antrus na czym opierasz swoje zdanie? |
Na tym:
Nie miałeś zatem ważnego biletu uprawniającego do przejazdu.
|
| |
13-06-2015, 11:23
|
| Początkujący | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity Cytat:
Napisał/a loco1 Na tym:
Nie miałeś zatem ważnego biletu uprawniającego do przejazdu. |
Czy dobrze zatem rozumiem, że dla PKP nie ma znaczenia, że się zapłaciło (opłacony bilet) tylko za co się zapłaciło (prawo przejazdu dla konkretnej osoby)?
|
| |
13-06-2015, 11:24
|
| Gość | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity
Dobrze rozumiesz. Dziwi Cię to? Próbowałeś np. lecieć kiedyś samolotem z biletem na inne nazwisko?
|
| |
13-06-2015, 11:37
|
| Początkujący | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity
Dziwi o tyle, że sytuacja była wynikiem głupiej pomyłki wynikającej do pewnego stopnia ze źle zaprojektowanego i wadliwie działającego systemu rezerwacji biletów. O pomyłce dowiedziałem się już w pociągu. Liczyłem - o ma naiwności - że PKP wykaże się jakimś pro-konsumenckim podejściem w sytuacji w której usługa dla 1 osoby, mniejsza o nazwiko, była de facto opłacona (już nie wspomnę, że owe cudowne Pendolino miało 2 h opóźnienia).
|
| |
13-06-2015, 14:38
|
| Stały bywalec | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity Cytat:
Napisał/a loco1 Próbowałeś np. lecieć kiedyś samolotem z biletem na inne nazwisko? |
Samolot samolotem, pociąg - pociągiem. Trudno znaleźć racjonalne powody by bilet był imienny, przypisany do konkretnej osoby. A co mówi regulamin w kwestii zmiany nazwiska pasażera?
|
| |
13-06-2015, 15:25
|
| Stały bywalec | RE: Dziwny mandat od PKP Intercity Cytat:
Napisał/a amelia2013 Trudno znaleźć racjonalne powody by bilet był imienny, przypisany do konkretnej osoby |
Jeżeli regulamin przewoźnika stosuje taką praktykę, to należy się do niej stosować tym bardziej, że w regulaminie sprzedaży internetowej być może jest taki zapis.
|
| | | |