Nagrywanie rozówcy bez jego wiedzy
Witam!
Prowadzę spór na tle konsumenckim z przedsiębiorcą. Podczas formułowania pisma do przedsiębiorcy pod wpływem emocji napisałem, że nagrałem jedną z naszych rozmów dotyczących sporu. Jednak była to fikcja, nic nie było nagrywane, celem tego było wywarcie na przedsiębiorcy emocji, które mogłyby zakończyć spór. Przedsiębiorca grozi procesem (karnym !). Jak to się odzwierciedla w świetle prawa? Nagranie, nie zostało nigdzie użyte ani rozpowszechnione ponieważ fizycznie nie istnieje.
|