Sprzedaż motocykla
Uprzejmie prosze administratora o przeniesienie mojego postu na własciwy dział bo nie wiem gdzie mam go zmiescic---- Nie wiem co mam począć, sprzedałem motocykl, na tzw raty ale nie pisałem umowy, miala być podpisana po spłacie, dostałem tylko 300 zł i koniec, dzis poszedłem zabrac swoje moto bo nie płacą rat ale spotkała mnie porażka - nie wchodziłem na posesje, zadzwoniłem na Policje i opowiedziałem wszystko krok po kroku, przyjechał radiowóz, i niestety mimo iż moj motor stał na placu u kogoś, nie mogłem go zabrać, --- Policja tłumaczyła ze mimo braku umowy kupna mogło dojść do ustnej umowy i motocykl za pare tysiecy stał sie własnoscią pijanego sztygara za 300 zł ---- co moge teraz zrobic??? - pomocy, Policja mnie olała , tłumaczyli sie ze dzwonili do dyżurnego i on im taką podpowiedz przekazał- prosze was o porade,za co ślicznie dziękuje
|