Uszkodzone mienie - Forum Prawne

LenkaaB

Witam serdecznie,

Firma wykonująca przyłącze energetyczne u sąsiada podczas wykonywania przyłącza odłączyła mnie od prądu, następnie ponownie przyłączyła-ale nieprawidłowo. W wyniku tego błędu wszystkie sprzęty AGD mam popalone. Firma ubezpieczona, był serwisant, który zadeklarował, że wszystkie urządzenia nadają się do naprawy. Jestem bez sprzętów już dwa tygodnie, serwis jeszcze nie zaczął naprawiać. Padła mi m.in pralka, lodówko-zamrażarka, piec centralnego ogrzewania, płyta indukcyjna. Czy mogę się ubiegać o odszkodowanie z tytułu "utrudnionych" warunków życia? Przez tyle czasu życie bez tych podstawowych sprzętów z dwójką maluchów i przy ponad 30 st upalne jest naprawdę uciążliwe. Co z art. spożywczymi, które musiałam wyrzucić z lodówki i zamrażarki? Tego było trochę? O coś mogę się ubiegać?

gringo9

A w jaki sposób przeliczysz te "utracone warunki życia" na pieniądze?

LenkaaB

No nie wiem, może i się nie da, dlatego pytam. Ale dla mnie to jest niesprawiedliwe, że przez czyjeś zaniedbanie ja teraz cierpię, bo nawet dziecku posiłku nie mam na czym ugotować..

LenkaaB

Nikt nic nie podpowie??

zalegacz

Pewnie, że Ci się należy zadośćuczynienie za krzywdę jaką doznałaś. Tylko, że w tym kraju będziesz miała problemy z udowodnieniem, że Twój dyskomfort był krzywdą.

LenkaaB

Nigdy nie miałam do czynienia z "wymiarem sprawiedliwości" i nie wiem jak do tego podchodzi sąd. Ale przez 2 tygodnie jestem pozbawiona ciepłej wody, lodówki itp jedzenie z lodówki i zamrażarki wylądowało w koszu. Ala mnie to jest krzywda. No ale tak jak piszesz, to nasz kraj..

DarthPaulus

Za zmarnowaną żywność należy Ci się odszkodowanie tak samo jak za zniszczone sprzęty. Natomiast co do zadośćuczynienia to należy się ono za krzywdę i wszytko rozbiją się bo pojęcie krzywdy. Generalnie jest to cierpienie fizyczne i psychiczne spowodowane np. obrażeniami, chorobą, utratą dobrego imienia twojego czy najbliższych, natomiast nie wiem czy obniżony standard życia wynikający i czasowej utraty sprzętów AGD i bojlera jest wystarczającą dolegliwością by sąd uznał to za krzywdę. Biorąc pod uwagę tendencję orzecznicze raczej nie. Zastanawiam się czy nie miałabyś większych szans na wygraną, gdybyś na czas naprawy przeniosła się do pensjonatu/hotelu i doliczyła rachunek za hotel do wysokości odszkodowania z uzasadnieniem, że ponieważ w takich warunkach nie dało się mieszkać z małymi dziećmi musiałaś opuścić dom i zamieszkać w hotelu. Inna kwestią to czas tzn. zakład energetyczny może się bronić, że naprawy/wymianę sprzętów można było zrobić sprawniej i nie odpowiadają za to, że serwis się "guzdrał"co wydłużyło czas znoszenia niedogodności.

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

LenkaaB

Serdecznie dziękuje za odzew.

Hotel odpada, bo mnie nie stać na to, żeby w nim mieszkać-jeśliby mi tych kosztów nie zwrócili..

Dobrze wiedzieć na czym stoję. Odpuszczę sobie i będę cierpliwie czekać, jeszcze półtora tygodnia do końca upływu 30 dni, w ciągu których szkoda powinna być naprawiona.

Zastanawiam się nad tą utraconą żywnością, czy cokolwiek w związku z tym wskóram.

Dziękuję jeszcze raz za odzew