Problem z sąsiadem - zbyt wysokie drzewa zbyt blisko granicy
Witam serdecznie,
Piszę z prośbą o informacje, jak można skutecznie rozwiązać problem. Mieszkamy z sąsiadem w domu typu bliźniak. Problem tkwi w drzewach na posesji sąsiada - drzewa te rosną w odległości ok 0.5-1.5m od granicy działek, jest ich 5 sztuk, są to świerki oraz drzewa owocowe o wysokości ok 5-8metrow - dwa z nich przewyższają dom! Jedno z nic nie dość że jest boisko granicy działek to jeszcze blisko naszego domu, gdzie dosłownie gałęzie wchodzą nam przez okno do domu. Z racji ich wysokości oraz szerokości działki (ok 15m) - w większości popoludnia działka jest częściowo zacieniona, a ostatnie kilka godzin do zmierzchu panuje całkowite jej zacienienie. Dochodzi jeszcze problem z opadającymi liśćmi na naszą posesję i koniecznością ich sprzątania. Sąsiad nie reaguje na prośby rozwiązania problemu, wręcz z nich drwi. Wiem że zgodnie z art 150 można wezwać sąsiada do usunięcia gałęzi przechodzących na naszą stronę wyznaczając na to termin, po upływie którego możemy sami przystąpić do ich ścięcia. Dla nas jednak najlepiej byłoby zmusić sąsiada do ich całkowitego ścięcia lub skrócenia np. do wysokości 2-3m likwidując tym samym zacienienie działki. Czy istnieją podstawy prawne do osiągnięcia celu? Odległość od ogrodzenia? Zagrożenie życia? Zgłoszenie do urzędu miasta? Dodam że z drugiej strony domu sąsiad również posiada wysokie drzewa sięgające linii energetycznej.
Bardzo proszę o pomoc bo sytuacja jest już bardzo męcząca i nie można w pełni korzystać z ogrodu.
Pozdrawiam
|