Osoba prywanta sprzedała uszkodzony produkt przez olx - Forum Prawne

Meko

witam
Może ktoś doradzi.
Kupiłem od osoby prywatnej procesor do komputera przez olx. Z danych osobowych miałem tylko numer konta bankowego i imie i nazwisko.
Okazało się że procesor jest uszkodzony, jestem informatykiem.
Niestety nie miałem czasu i procesor sprawdziłem dopiero po okolo 14 dniach od otrzymania przesyłki, dodatkowo musiałem go sprawdzić na 2 różnych komputerach by wykluczyć pomyłke.
Po 16 dniach napisałem na olx do prywantego sprzedawcy. Przez telefon nie mogłem się dodzwonić , ma wyłączony (telefon ktory wyswietlił mi sie w emailu dot. paczkomatów).
Sprzedawca po paru dniach odpisał, że nie odda mi pieniedzy ani nie udostepni danych osobowych (adresu) bo za pozno sie odezwałem i że probuje go oszukać. Napisał tez że tamtego telefonu nie uzywa do dzwonienia, tyko do internetu, a do rozmow używa innego, oczywiscie nie chce go podać.
Pisałem do olx, ale oni danych nie chca udostepnic .
Co moge zrobic?
czytałem że przysluguje rekojmia rok czasu nawet od prywantego sprzedawcy jesli nie zastrzegł sobie inaczej. Ale nie wiem czy dobrze to interpretuje.

Nie chodzi mi nawet o pieniadze, kwata 520 zł, ale o zasady.
Dodatkowo z tego co sądzę, to jest mlody czlowiek i chyba niepełnoletni.

Co moge zrobic? isc na policje? jak policja da mi dane, to pozniej do sadu cywilnego?
dzieki za pomoc
pozdrawiam

cameleonix11

Policja nie zajmuje się sprawami cywilnymi. Niestety, ale jak zamierzasz wykazać, że procesor był uszkodzony? Przecież równie dobrze ty mogłeś go uszkodzić, a teraz domagać się zwrotu pieniędzy. Dowodowo cienko to wygląda.

Wysłane z mojego M2002J9G przy użyciu Tapatalka

Meko

A kto się zajmuje ustaleniem adresu, gdy sprzedawca nie chce go podać?
Chyba rękojmia polega na tym, że jak coś się zepsuje to sprzedający za to odpowiada.
Bo tym tokiem rozumowania można mówić że wszystko kupujący może zepsuć i nie można nic reklamować

LeszsekS

To by niczego nie zmieniło bo to nie był zakup konsumencki. Na początek zapoznaj się z Art. 6. Kodeksu cywilnego.


Temat przeniosłem.

cameleonix11

Gdyby sprawa trafiła do sądu, to strona powodowa musi wskazać adres.

Wysłane z mojego M2002J9G przy użyciu Tapatalka

lucas-7

Rękojmia odpowiada za wady ukryte nie nabyte. Skąd możesz mieć pewność że sam procesora nie uszkodziłeś powodując zwarcie elektrostatyczne podczas montażu. Niestety kupując takie przedmioty od osób prywatnych bez gwarancji musimy się liczyć z tym że coś może pójść nie po naszej myśli. Nic w tym argument, że jesteś informatykiem nie zmienia.

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Meko

Ja wiem że nie uszkodzilem, ale to nie ma znaczenia co wiem tylko co mogę zrobić. Nie zależy mi zbytnio na pieniadzach tylko żeby sprzedajacy poniósł troche uciążliwości by nie oszukiwał więcej osób i miał nauczkę. Wiem też że ta generacja procesorów potrafi się sama psuć od siebie z biegiem czasu.
Pytanie co mogę zrobić, czy policja się tym zajmie i ustali jego adres bym mógł wnieść sprawę do sądu. Czy w ogole się tym ktoś zajmie.

cameleonix11

***nie cytuj całych postów pod którymi bezpośrednio się wypowiadasz. mod***


Odpowiem po raz drugi: to jest sprawa cywilna, a policja się sprawami cywilnymi nie zajmuje.

Wysłane z mojego M2002J9G przy użyciu Tapatalka