Samochod z wadą
Cześć.
Zakupiłem samochód w leasing (auto używane 4 letnie, przebieg 70tyś) w wartości ponad 300tyś. Na etapie zakupu rzeczoznawca z banku dokonywał oględzin auta, zgodnie z ogłoszeniem auto miało być perfekt.
Okazuje się, że jest wyciek z tylnego mostu, co nie jest zazwyczaj efektem zużycia tylko czegoś.... nie wiadomo. Nie są to elementy które się psują od tak. Wyciek jest. ASO wyceniło naprawę auta na ok 9 tyś złotych.
Wyciek zauważyłem niedługo po zakupie samochodu, wysłałem wówczas informację do właściciela byłego auta (3 tygodnie od zakupu) z pytaniem czy coś wie tutaj, ale twierdził, że auto było serwisowane i pierwsze słyszy.
Pytanie, czy mam jakieś prawa teraz dochodzić tego aby sprzedający pokrył koszt naprawy tego elementu bo na zwyczajną uczciwość nie mogę tutaj liczyć.
|