Myślę, że jeżeli już - no to wezwanie do poprawienia wniosku a nie zwrot. Co w sumie wychodzi na to samo - ale przecież wygląda zupełnie inaczej.
Wszystkim - bardzo dziękuję za odpowiedzi w tym wątku

Ps
Dodam, iż czasami spotykam się z różnymi dziwnymi
tworami komorników. Strony i tak się nie skarżą. A jeśli zaskarżą - no to najwyżej....
Dla ciekawostki : jeden z komorników podał jako podstawę naliczenia kosztów - nie aktualne od wielu lat rozporządzenie.
Ale z drugiej strony muszę też dodać, iż wielu komorników znanych mi osobiście - cenię za naprawdę wysoki profesjonalizm, właściwe podejście do sprawy oraz stosowanie zasad etyki w praktyce.