Bardzo proszę o wytłumaczenie o co w tym wszystkim chodzi... Na początek przedstawię treść pisma które koleżanka dostała od komornika:
1.Na wniosek wierzyciela:
A... Sp. z o.o.
którego reprezentuje kancelaria prawna
i na podstawie tytułu wykonawczego
Sąd Rejonowy w K... z dnia 29.06.2006 zaopatrzony w klauzule wykonalnosci z dnia 01.08.2006
na mocy przepisow art.881 i dalszych
kpc zostala wszczeta egzekucja z wynagrodzenia za prace wymienionych ponizej wierzytelnosci przeciwko dluznikowi celem zaspokojenia naleznosci
Naleznosc glowna 5021,46
odsetki do 05.01.2010 9901,27
w przypadku zwloki rowniez dalsze odsetki w wysokosci 5.13 dziennie.
koszty procesu 1332.60
koszty zastepstwa w egzekucji 600
koszty klauzuli 152
wydatki gotowkowe 79.38
II.zajmuje wynagrodzenie dluznika i wymienione wyzej wierzytelnosci do wyskosci egzekwowanego swiadczenia.nie wiecej jednak niz 50% wynagrodzenia lub wierzytelnosci miesiecznie, przy czym kwota 1276,00 miesiecznie jest wolna od potracen.
no i reszta o zajeciu pensji i przekazywaniu pieniedzy na konto komornika.
Kolezanka byla tylko poreczycielem kredytu, ktory wzial na siebie w 2003 roku jej partner. Nie otrzymywala zadnych pism, wezwan, wyroku sadu. Zupelnie NIC. Zaskoczeniem bylo wiec dla niej zajecie komornika. Nie miala o niczym pojecia.
Teraz w zwiazku z tym pismem kilka pytan.
1. Jaka jest rzeczywista kwota tego zadluzenia?
2. Czy jest mozliwosc,ze sprawa zostala przedawniona?
3. Co znaczy, ze kwota 1276 zl jest wolna od potracen?
4. I czy wogole jest jakies wyjscie z tej sytuacji? Czy mozna zrobic cos, zeby ona tego splacac nie musiala?
Bardzo prosze o jasna odpowiedz poniewaz po 3-godzinnym przeszukiwaniu internetowych forum nie uzyskalam odpowiedzi,ktore cokolwiek moglyby mi wyjasnic.