Jak odzyskać omyłkowo wysłane pieniądze? - Forum Prawne

ligeirodd

Witam, mam duży problem, mamy w firmie 2 pracowników o tym samym nazwisku ( jeden już dawno nie pracuje ) . Wypłatę tego nowego przypadkowo wysłałam na konto tego starego! Jak odzyskać te pieniądze spowrotem?? Były pracownik się nie przyznał, na dodatek nie odbiera telefonu! Jak nie odzyskam pieniędzy szef mnie obciąży Jak to załatwić?
Czy on musi mi oddac te pieniądze ( bo przeciez mu sie nie należały) czy musze liczyć na jego dobrą wolę i uczciwość? Prosze pomóżcie.

Flicka

Jeśli nie odda dobrowolnie, należy wytoczyć powództwo z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

tcp

Musi zwrócić - art. 405 KC. A jak mu wysłałeś, na konto?

ligeirodd

Tak, na konto przelewem bankowym. Mam potwierdzenie.

tcp

No to wezwij go poleconym ZPO do zwroty i powołaj się na art. 405 KC. Jak tego nie zrobi w podanym terminie, to pozew do Sądu i naliczanie odsetek.

ligeirodd

Tak zrobię, bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam!

oasis4

Miałam w firmie identyczną sytuację,Bank do którego trafiły pieniądze,na wniosek pracownika(ktory nie otrzymal pieniedzy) wystosowal pismo do pracownika(ktory nienaleznie pobral pieniadze) o wyrazenie zgody na przelanie pieniedzy z jego konta.Jezeli pracownik wyrazi zgode to nie ma problemu,a jezeli nie wyrazi zgody to pozostaje droga sądowa Art 405 Kodeksu Cywilnego,tak czy siak nienalezne pieniadze zwroci.

oasis4

Musisz jeszcze pamietac,że obojetnie ile to bedzie trwało,musisz zaplacic pieniazki pracownikowiktoremu sie należa,on nie moze czekac na rozwiazanie sprawy.

natalie-s1959

To, że stary pracownik nie przyznaje się, świadczy o jego niskiej inteligencji: pieniędze przecież trafiły na jego konto.
Wysłać do niego wezwanie do zwrotu nienależnych środków (jak wezwanie do zapłaty). W razie oporu - pozew (na formularzu). Sąd momentalnie wyda nakaz zapłaty i obciąży delikwenta kosztami. A sprzeciwu tu na pewno nie będzie.

Swoja drogą, dość często tu trafiają pytania retoryczne o agresywnym naładowaniu: przysłano na moje konto środki czy to od pracodawcy (byłego, obecnego), czy to z instytucji (często wymienia się ZUS). A teraz żąda się zwrotu. Przeciez sami przesłali, więc dlaczego żądają zwrotu? Nie zwrócę, bo oni sami...
Świadczy to o tak niskim morale społeczeństwa i braku myslenia logicznego, że nieraz ogarnia mnie strach. Boję się prymitywów.

Janusz.C.M.

Pamiętajcie jednak, że przed zarzutem "bezpodstawnego wzbogacenia" można się skutecznie obronić.
Kodeks cywilny:
Art. 409 [Wygaśnięcie obowiązku zwrotu] Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Flicka

Tu bym polemizowała. Jaka podstawa do postępowania uproszczonego?

ligeirodd

Oczywiście wysłałam z firmowego konta pieniądze temu pracownikowi, któremu się one należały. Teraz muszę w imieniu firmy odzyskać błędnie wysłane pieniądze, bo inaczej sama będę bez wypłaty Chcialam się z nim skontaktować ale wydaje mi się, że celowo nie odbiera telefonu (dzwonię o różnych porach, z różnych numerów). Wnioskuję, że raczej nie chce oddać mi tych pieniędzy.