mBank - pomyłkowo przelane pieniądze na moje konto - Forum Prawne

Maniek84

Witam,a po jakim czasie zadzwoniła Pani na mlinie ?bo ja się zorientowałem po około 9h że to oszustwo i nie wiem czy zdążyli zablokować te konto

basiulek1212

Witam,
Ja zadzwoniłam na mLinie dosłownie pare minut po tym jak wykonałam przelew. Ale niestety to akurat była sobota więc nie wiem czy już wtedy jakieś działania odnośnie blokady tamtego konta zostały podjęte. Inforamcję o blokadzie skradzionych z mojego konta pieniędzy na rachunku tamtej osoby otrzymałam dopiero w poniedziałek rano. Nie mniej jednak cała procedura tj. złożenie reklamacji na mLini oraz zawiadomienie o przestępstwie policji odbyło się tego samego dnia zaraz po wykonanym przelewie. Pozdrawiam

Maniek84

Dzwoniłem do banku i dowiadywałem się na komisariacie.Jak do tej chwili nic nie wiadomo

Maniek84

Koledzy i koleżanki w dniu dzisiejszym otrzymałem informacje od banku iż prace nad moją reklamacją zostają przedłużone i otrzymam odpowiedz maksymalnie do 30 dni od otrzymania tego maila.

Oszukany997

Dołączam się do tematu opisując swój przypadek.
Dnia 09.08.2012 logując się na konto MBANK otrzymywałem informacje aby dokonać "fikcyjnego" przelewu autoryzacyjnego. Treść brzmiała mniej więcej tak:
(cytuję z pamięci)
"Z każdym dniem staramy się poprawiać jakość świadczonych dla państwa usług, w celu autoryzacji wprowadzonych zmian dla państwa bezpieczeństwa prosimy o dokonanie fikcyjnego przelew autoryzacyjnego,"

W tym miejscu była możliwość kliknięcia " AUTORYZUJ "

Wyskoczyło okno przelewu, wszystkie moje dane były nie zgodne tzn:
-Przelew wykonywał Jan Kowalski,
-adres zamieszkania też inny
-stan konta wynosił ok 200 000 zł,
-kwota przelewu 977zł

Cała strona przelewu szata graficzna, wszystko wyglądało identycznie jak oryginalna strona mbanku.

TO WSZYSTKO POTWIERDZAŁO LUB " MIAŁO MNIE PRZEKONAĆ " ŻE PRZELEW TEN RZECZYWIŚCIE JEST FIKCYJNY.

W tym momencie otrzymałem sms z banku oczywiście z nr 3388, w kodem do potwierdzenia przelewu. Wpisałem kod i w tym momencie ukazała się standardowa strona MBANK w widniejącymi rachunkami. Mój główny rachunek ekonta został pomniejszony o tę własnie kwotę 977zł.
__________________________________________________ _______________

Od razu zorientowałem się że zostałem oszukany zadzwoniłem na m-linię , konsultant przyjął zgłoszenie ( rozmowa trwała 45min) miałem otrzymać inf w ciągu max miesiąca.

Bezpośrednio po telefonie do Mbanku pojechałem na policje, wyjaśniłem sytuacje jednak poinformowano mnie że nie mogą przyjąć zgłoszenia ani nic zrobić dopóki nie mają dokumentacji. Mam się stawić gdy otrzymać coś z banku w tej sprawie.

po miesiącu BEZCZYNNOŚCI 09.wrzśnia.2012 zadzwoniłem na em-linie ze minął okres w którym miałem otrzymać odpowiedź, po czym dostałem email, ze weryfikują czas oczekiwania się przedłużył i otrzymam odpowiedź

" nie później niż w ciągu 30dni od otrzymania tej wiadomości"

te 30 dni mineło 09.października.2012 odpowiedzi brak więc ponownie dzwoniłem i ponownie nic się nie dowiedziałem. poinformowali "CZEKAĆ".

WSZYSTKIE ROZMOWY ZA KAŻDYM RAZEM NAGRYWAM, ( może się przydać)

W każdym razie mbank gra na straszną zwłokę i podejrzewam że teraz drapią się w głowę co zrobić wy wykazać że jest to nasza wina i nie oddadzą pieniędzy.

NA policji dowiedziałem się jednej ciekawej rzeczy:

" Bank musi zagwarantować bezpieczny dostęp do konta, jeżeli udostępnia logowanie przez internet odpowiadają za nasze bezpieczne zalogowanie. Klient może się logować z komputera , telefonu , tableta, i nie musi mieć żadnego programu antywirusowego - BANK GWARANTUJE BEZPIECZNY DOSTĘP "

Pozdrawiam wszystkich czytających to forum i będę umieszczał wszelkie NEWSY. POZDRAWIAM

olcia3010

Witam.Ja straciłam pieniądze w ten sam sposób 18.10 około 10 tys. Najgorsze, że w miarę szybko się zorientowałam i zaczęłam wydzwaniać na mlinię. Tam jednak najpierw przez długi czas mnie weryfikowali, odesłali do placówki -gdzie się okazało,że muszę i tak wszytsko na mlini załatwiać..i w końcu po 2 godz przyjęli reklamację. Jakiś koszmar..Oczywiście dowiedziałam się, że osoba już wypłaciła pieniądze. Bank na razie podał mi, że to wina moja bo miałam wirus na kompie i chyba nie czują się winni. Ich stanowisko jest takie, że prowadzili ,, szeroko pojętą akcję informacyjną dotyczącą tego wirusa''-tak tylko, że ja dowiedziałam się o nim dopiero po zdarzeniu. Na marginesie jak chcą wlepić kredyt to wydzwaniają po 10 razy a jak jest zagrożenie to nic nie mówią.. Co więcej dzwoniąc na mlinię Pani mi powiedziała, że mam się nie martwić bo pewnie bank pobrał omyłkowo tą kwotę 2 razy iże mi zwrócą. Słuchajcie czy możecie mi wysłać na prywatnego maila datę kiedy wy straciliście pieniądze i na jakie konto poszły. Ja się przygotowuję na batalię z bankiem. Mój mail ola1827@vp.pl

olcia3010

Witam ponownie,słuchajcie własnie przeczytałam nowy regulamin który mbank wprowadza po 20 października. Par 40 i 41 regulaminu ma zabezpieczyc bank w sytuacach takich jak my mamy...nie wiem jak wy ale ja na to nie idę - mam 14 dniod otrzymania tej inform na złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Bank zamiast walczyć z wirusem to wprowadza zapisy aby poszkodowani nie występowali o zwrot pieniędzy do banku.czekam na wasze maile.

Maniek84

Osób pokrzywdzonych jest bardzo dużo zajrzyj tutaj Okradzeni klienci mbanku | Facebook

a tu drugi link

http://technowinki.onet.pl/forum/kli...26,czytaj.html

edychm

Witam, ja zostałam okradziona w inny sposób, sama nie wiem jaki. Nie odsyłałam żadnych pieniędzy, a z mojego konta zniknęły oszczędności oraz zaciągnięto kredyt w wys. ok. 50 000zł we wrześniu 2012r. Nie mam pojęcia w jaki sposób komuś udało włamać się na moje konto. Niemalże identyczne przypadek porusza Pan Maciek Samcik
Jak w gangsterskim filmie: w kwadrans wyczyścili jej konto ...
Reklamacja zgłoszona, odroczono ją o kolejne 30 dni, pieniędzy jak nie miałam tak nie mam. A z drugiej strony co za szanujący się bank udziela kredytów na kliknięcie w 15 minut ?!!! I w jako sposób przyznano tak wysoką kwotę?!!! Gdybym musiała spłacać to zobowiązanie wraz z innym to "na życie" pozostaje mi około 300 zł?!!
SZUKAM POSZKODOWANYCH PRZEZ m bank !!! kradzież z konta i wyłudzenie kredytu

mariola__

1. Dnia 20 grudnia 2012r zostało przelane z mojego konta w Mbanku 20tysiecy złotych na rachunek obywatela Łotwy w innym banku.

2. Dnia 23 grudnia zgłosiłam sprawę na policję,oraz w placówce Aspiro. Policja określiła ten sposób jako "zrobienie na przelew testowy" dodam że nie jestem jedyną osobą okradzioną w ten sposób. Czyn z art. 284pkt1kk.

3. Bank zablokował mi pozostałe środki nie zgodził się na przelanie ich na moje konto w innym banku do końca lutego zakładając że to były moje jedyne środki pozbawiono mnie płynności finansowej, oraz dostępu do moich pieniędzy.

4. Jakakolwiek próba kontaktu z bankiem kończyła się brakiem jakich kol wiek informacji.

5. Mbank zasłaniał się tym że oni są doradztwem finansowym i na moje wnioski o przesłanie mi tego na piśmie odmawiał. Generalnie nie dostałam żadnej pisemnej odpowiedzi ze strony banku.

6. Dnia 29.04.13r. Prokuratura Rejonowa dla Warszawy Mokotowa zawiesiła dochodzenie, ze względu na to że podejrzany nie odbiera kierowanej do niego korespondencji na adres zarówno w Łotwie jak i podany w banku co już w ogóle wydaje mi się paranoją.

7. Złożyłam za pośrednictwem mecenasa zażalenie do Prokuratury Okręgowej na czynności Prokuratora Rejonowego.

8. Mając postanowienie Prokuratora w ręku skontaktowałam się z Mbankiem w celu wyjaśnienia uzyskałam jedynie informację że mogą dopisać kolejną notatkę że oczekuję wiadomości, a sprawa nie wiadomo kiedy zostanie wyjaśniona.

9. Jestem w trakcie opracowywania pozwu cywilnego przeciw Mbank, liczę że niezawisły sąd pozwoli rozwiązać tą sprawę.

10. Otrzymałam wiadomość od mBank



Szanowna Pani,



W nawiązaniu do złożonej reklamacji R01143385 dotyczącej nieautoryzowanego przelewu, zwracam uwagę na fakt błędnego złożenia zawiadomienia w Komisariacie Policji. Według informacji zawartych w poświadczeniu skradziona została kwota 23 574,57 zł z Pani rachunku w dniu 20-12-2012 r. poprzez nieuprawnione użycie danych z karty kredytowej. Zgodnie z stanem faktycznym środki zostały skradzione w wysokości 20 000 zł w dniu 19-12-2012 r. na skutek nieautoryzowanego przelewu z rachunku. Informuję,

iż

nie posiadała Pani ani nie posiada kart kredytowej w mBanku.



Zgodnie z §7 pkt. 5 regulaminu przyjmowania i rozpatrywania reklamacji w mBanku - jeżeli rozwiązanie reklamacji uzależnione jest od zakończenia postępowania prowadzonego przez organ ścigania

i postępowanie to nie zostanie zakończone w terminie 90 dni od dnia złożenia reklamacji, wówczas postępowanie reklamacyjne zostaje zamknięte przez Bank. Bank wznowi postępowanie i udzieli pełnej odpowiedzi z chwilą dostarczenia przez Panią dokumentu potwierdzającego jego zakończenie.



Mając powyższe na uwadze proszę o przesłanie na adres mBanku potwierdzenia zakończenia postępowania prowadzonego przez organ ściągania. Do tego czasu reklamacja pozostanie zamknięta.





Pozdrawiam,

Mateusz Wojtczak

specjalista ds. bezpieczeństwa

Wydział Bezpieczeństwa Biznesowego

Departament Rozwoju Biznesu Bankowości Detalicznej







11. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można się z nikim odpowiedzialnym za takie sprawy w Mbanku a jedynie z tele- konsultantem, który nie może nic powiedzieć i raczej nic wie.







Żądam od mBank zwrotu tej kwoty z ubezpieczenia konta, oraz wyjaśnienia co się działo z moimi środkami przez 2miesiące kiedy nie miałam dostępu do nich. Bank oczywiście odmawia jakichkolwiek wyjaśnień i zwrotu tej kwoty oraz podania danych ubezpieczyciela

Czy ktoś odzyskał cokolwiek i w jaki sposób?