Akt notarialny, nabycie spadku a podatek od spadku
Witam wszystkich,
Chciałbym pokrótce opisać pewną sytuację.
W 1993 roku moja ciotka (siostra matki ojca) spisała testament w którym jako wyłącznych spadkobierców nieruchomości (dom jednorodzinny) w równej części (po 50%) wskazała mnie i brata. Testament był potwierdzony notarialnie. W 2003 roku jednakże po namowie prawnika sporządziliśmy akt notarialny- umowa o przeniesieniu własności nieruchomości na podstawie testamentu w takich samych proporcjach również na mnie i na brata z zastrzeżeniem iz ciocia bedzie miala prawo do dozywotniego mieszkania w tym domu. Obydwoje z nas nie posiadało wtedy numerów NIP, nie pracowaliśmy, nie odprowadzaliśmy podatków. Przy podpisywaniu aktu notarialnego uiscilismy oczywiscie wszelkie oplaty notarialne. Dokonalismy stosownych zmian w ksiegach wieczystych (zmiana włascicieli, dożywotnie zamieszkiwanie cioci, zaczelismy płacic podatek od nieruchomosci)
8 lat później ciocia umarła. Na podstawie aktu zgonu i aktu notarialnego dokonalismy zmiany odbiorców rachunków za gaz, wode itd. Rowniez po smierci cioci wnislismy sprawe do sadu o potwierdzenie ważności testamentu celem unikniecia jakichs nieprzyjemnosci ze strony innych krewnych. Pozytywne dla nas orzeczenie o nabyciu spadku otrzymalismy 2 tygodnie temu.
I tu narzuca się odpowiednie w koncu dla tego dzialu pytanie:
Czy mamy odprowadzic podatek od spadku do US na podstawie ostatniego sądowego orzeczenia o nabyciu spadku z grudnia 2012 w formie SD-3
czy opierając sie na akcie notarialnym sprzed 10 laty- tkwic w przekonaniu iz wszelkie zobowiązania podatkowe zostały załatwione przy sporządzeniu aktu notarialnego (od tamtego momentu podatek od nieruchomosci byl i jest płacony więc wnioskuję iż urzad miasta-organ podatkowy ma papiery ok)?
Z góry dziękuje za konkretne odpowiedzi i z góry przepraszam, jeśli umiescilem te anegdotkę w złym dziale.
|