Wezwanie do Urzędu Podatkowego w charakterze świadka
Witam serdecznie i uprzejmie proszę o pomoc.
Jestem studentem i wynajmuje mieszkanie od czerwca zeszłego roku. Około 2 miesięcy temu odwiedziły mnie w mieszkaniu panie z urzędu skarbowego. Wylegitymowały się, wpuściłem je do środka i zaczęła się rozmowa. Zapytały w jaki sposób płacę właścicielowi i ile. Powiedziałem prawdę, że na rękę i 1600zl. Potem spytały o umowę i odpowiedziałem, że mam umowę podpisaną przez właściciela, ale że sam jeszcze nie podpisałem na co pani powiedziała, że rozsądnie będzie jak ją jednak podpiszę. Oczywiście okazało się, że właściciel nie odprowadza podatku od wynajmu mieszkania.
W tym tygodniu dostałem wezwanie do Urzędu Skarbowego na złożenie zeznania w charakterze świadka i martwią mnie dwie rzeczy:
1. Czy mogę ja ponieść tu jakąś winę ze współudział w oszustwie podatkowym o którym nawet nie wiedziałem?
2. Co odnośnie tej umowy? Czy jej brak będzie stanowił dla mnie problem i czy jak ją podpiszę(jak zasugerowała pani z US)to będzie to problem że jest tam data wcześniejsza niż termin złożenia podpisu? Chodzi mi o to że sam się tej pani przyznałem, że jeszcze umowy nie podpisałem i teraz nie wiem czy mam wspomnieć na przesłuchaniu, że podpis złożyłem później.
Na koniec wspomnę, że rozmowa w mieszkaniu z paniami z US nie zakończyła się podpisaniem przeze mnie żadnego papierka. Panie spisały tylko moje dane z dowodu osobistego.
Uprzejmie proszę o pomoc
|