Odwołanie od podatku od spadków i darowizn - pytanie. - Forum Prawne

KrissUK

Witam, na wstępie chciałbym przeprosić za dość "chaotyczne" wejście na forum, ale sprawę mam raczej z tych pilniejszych.

Mianowicie półtora roku temu otrzymałem w spadku mieszkanie po swojej zmarłej matce, jestem jedynym spadkobiercą. Niedługo po tym wyjechałem do UK nie wiedząc o tym, że muszę w przeciągu 6 miesięcy zgłosić otrzymanie spadku w urzędzie skarbowym. Jakiś czas temu postanowiłem sprzedać to mieszkanie, znaleźli się klienci zainteresowani nieruchomością, ale wczoraj dowiedziałem się, że z powodu niedotrzymania terminu 6 miesięcy zostałem obciążony 7-procentowym podatkiem od wartości nieruchomości (nie zostałem poinformowany o tym przez nikogo, że miałem obowiązek to gdziekolwiek zgłosić, sam też jeszcze średnio rozgarnięty jestem w tym temacie z racji tego, że mam dopiero 21 lat). I tu pojawia się pytanie: czy jest jakakolwiek perspektywa na odwołanie się od tego?

Założyłem nowy temat ponieważ bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi, gdyż w następnym tygodniu muszę już być w UK, a chciałbym wszystko mieć dopięte i resztę formalności załatwiać przez pełnomocnika.

Pozdrawiam.

PS. Jeśli można to proszę o wyjaśnienie mi tego w sposób jak najbardziej "łopatologiczny" i obrazowy.

NagłaPomoc

Niestety. Wraz z upływem 6 m-cy utraciłeś możliwość zwolnienia i podatek trzeba będzie zapłacić.

natalie-s1959

Spadkobierca uprawniony do zwolnienia od podatku od spadku/darowizny ma 6 miesięcy od uprawomocnienia się sądowego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia, by zgłosić nabycie spadku/otrzymanie darowizny i uzyskać przysługujące zwolnienie. Jeżeli tego nie zrobiono (i nie da się udowodnić, że przyczyna opóźnienia była rzeczywiście poważna), podatek staje sie wymagalny.

KrissUK

Ok, dziękuję za odpowiedzi.

Temat można usunąć (chyba, że ktoś decyzyjny stwierdzi, że się może to komuś jeszcze przydać).

Pozdrawiam.

KrissUK

Zaraz, chwila

Mam notarialne poświadczenie dziedziczenia, mój problem polega na tym, że nie zgłosiłem nabycia spadku w urzędzie skarbowym. Ratuje mnie to jakoś czy niekoniecznie?

NagłaPomoc

Co ma Cię ratować? Miałeś 6 m-cy i je przegapiłeś. Czy nabycie stwierdził sąd czy notariusz nie ma żadnego znaczenia, ważne jest kiedy to nastąpiło i kiedy zgłosiłeś.

KrissUK

Notarialne poświadczenie dziedziczenia zrobiłem jakiś miesiąc po śmierci matki, więc zmieściłem się w terminie. Rozumiem, że wszystko się rozbija o urząd skarbowy?

Przepraszam za natrętność, ale jednak mieć 9 tysięcy a ich nie mieć to jest różnica i to spora. Pozdrawiam.

NagłaPomoc

Nie jest ważne kiedy "zrobiłeś" poświadczenie, bo mogłeś to zrobić i za 5 lat, tylko czy od jego uprawomocnienia minęło już 6 m-cy i czy w tym okresie sam zgłosiłeś spadek, jeśli nie to płacisz podatek.

KrissUK

Ok, dzięki jeszcze raz za cierpliwość i chęć podzielenia się wiedzą