Witam,
Mam mały problem i nie do końca sam umiem sobie z nim poradzić...
Dostałem przelew na moje konto na sume 1554zł. Rzecz oczywista, że trzeba zwrócić... Ale....
No właśnie, jest małe 'ale'... Nadawcą był mój pracodawca, u którego pracowałem ponad 2 lata temu. Jakiś czas temu zaczęła pracować u niego osoba o moim imieniu i nazwisku, z mojej małej miejscowości i wg. tłumaczenia mojego byłego pracodawcy pensja była przeznaczona dla niego. Przelew wykonany na moje imię i nazwisko. Wszystkie dane się zgadzają, tylko nastąpiła pomyłka w osobach... Ale jakim cudem trzymają moje dane wsród osób do wypłaty pensji...
W pierwszej chwili chciałem zwrócić pieniązki, miałem umówić się z ich przedstawicielem, specjalnie zerwałem się z wykładów i wróciłem do domu wcześniej, i czekałem... Niestety przypomniał sobie o mnie dużo później, gdy ja już byłem poza domem.
Dzisiaj dzwoni z pretensjami i straszy sądem, bez pośrednictwa banku...
Przypomniałem sobie również, że umowa o pracę została podpisana dopiero pod koniec pierwszego miesiąca pracy, wg. ustnej umowy miałem zarabiać 50gr. więcej. Niestety podpisując umowę dowiedziałem się, że nie dostanę tyle, na ile się umawialiśmy i że jeszcze powinienem się cieszyć za pracę. No cóż. Żeby nie stracić i pierwszej wypłaty umowę podpisałem. Przepracowałem jeszcze parę miesięcy - w okresie między maturą a rozpoczęciem studiów. A gdy zbliżał się październik - rozwiązałem umowę. Z ostatniej wypłaty też potrącili mi kilkanaście złotych za rzekomo - środki czystości i pralnię. W ten sposób postąpiono też z kilkoma osobami z mojej rodziny.
I pozostał niesmak po pracodawcy.
Już bym wolał przekazać te pieniądze na remont kościoła, dom dziecka, czy inne placówki o charakterze społecznym, niż osobie, która oszukała mnie i moją rodzinę na jeszcze większą sumkę.... (czy istnieją jakieś konsekwencje prawne, nie etyczne? co zrobić?)
Jedyne artykuły, które znam, to: art. 409, i art. 411 kodeksu cywilnego. niestety nie potrafię ich poprawnie zinterpretować.
Jednocześnie nie chcę wchodzić w konflikt z prawem, ponieważ po skończeniu studiów chciałbym pracować w służbach mundurowych
Co poradzicie? czy istnieje jakiś okres, w którym przelewy się uprawomacniają?
I dla humoru - przelew został wykonany w moje urodziny, 14go kwietnia, do mnie dotarł troszkę później.