Witam,
Mam następujący problem. W sierpniu 2012r miałem szkodę komunikacyjną z OC sprawcy - ja jestem poszkodowany. Kwota bezsporna jaką otrzymałem to 2950PLN netto (3628,50PLN brutto), z racji że prowadzę działalność gospodarczą.
Zrobiłem wycenę szkody w ASO. ASO wyceniło szkodę na 12500PLN netto (15375PLN brutto). Ze względu na to że ubezpieczyciel nie chciał wypłacić różnicy skierowałem sprawę do sądu. Po ponad dwóch latach sprawa jest na finiszu, powołany został biegły który sporządził opinię określającą wartość szkody w widełkach 10500PLN - 12500PLN. Czyli prawdopodobnie dopnę swego (lub prawie swego

).
Problemem jest to że od kwietnia 2014r. zmieniły się o przepisy dotyczące odliczania podatku VAT od napraw. W 2012 roku (gdy zgłaszałem szkodę) mogłem w 100% odliczyć VAT i to zadeklarowałem w dokumentach szkodowych. Z tego powodu otrzymałem kwotę bezsporną netto i w pozwie dochodziłem różnicy w kwocie netto. Teraz mogę odliczyć tylko 50% Vatu. kwota jest dosyć spora, bo biorąc pod uwagę tylko różnice o którą się sądzę to wynosi ponad 1100PLN. Czy jest jakaś możliwość (wniosek do sądu???) aby ewentualny wyrok uwzględniał zmiany przepisów i nakazał pozwanemu wypłatę różnicy w Vacie? Bardzo proszę o poradę bo czas mnie nagli. 20 lutego mam rozprawę na której zapadnie już zapewne wyrok. Z góry dziękuje.