problem z likwidacją konta zajętego przez komornika
Mój problem polega na tym , że komornik zajął moje konto w 2006 roku. Od tego czasu nie było żadnych ruchów na tym rachunku z mojej strony. Co roku dostawałem potwierdzenie salda i zawsze była tam malutka kwota[ok30zł na plus], aż do teraz kiedy to dostałem potwierdzenie salda na na kwotę ok minus 700zł. Po rozmowie z konsultantką okazało się , że bank przez ten cały okres naliczał mi swoje prowizje za prowadzenie rachunku , kartę i ubezpieczenie.Pani konsultantka poinformowała mnie ,że te opłaty czekają w "zawieszeniu". Czy to jest normalna sytuacja? Co bedzie jesli komornika nie spłacę jeszcze przez kolejnych np.5 lat? ciagle bedzie rosło moje zadłużenie w banku z tytułu prowizji? Podobno nie mogę spłacić banku bo każda kwota jaką wpłacę pójdzie na konto komornika, a dopiero potem na konto banku.Cz nie jest w interesie banku zadbać najpierw o swój tyłek? Czy te prowizje się kiedyś przedawnią?Bank od 2006 roku nigdy mnie nie poinformował ,że mam saldo na minusie . Dlaczego zajete konto jest na plus 30 zł i ani bank nie rusza tych pieniędzy na opłaty , ani komornik ich nie zabiera? I ostatnie pytanie : czy mozna zlikwidować zajęte przez komornika konto? Wbanku usłyszałem ,że nie.
Pozdrawiam
|