Dzień dobry,
jestem przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą polegającą m.in. na sprzedaży towaru za pośrednictwem serwisu aukcyjnego.
Na początku lipca ubiegłego roku zamówiłem towar od kontrahenta z Niemiec. Transakcja szła gładko: dostawca potwierdził dostępność towaru, ja za niego zapłaciłem a następnie druga strona po otrzymaniu przelewu poinformowała o wysyłce towaru. Od tego momentu zaczyna się problem, który trwa do dziś, a mianowicie:
- przesyłka nie dotarła do dnia dzisiejszego czego powodem jest jej zaginięcie (zgubienie) przez przewoźnika którym jest niemiecki DHL
- kontrahent złożył stosowną reklamację u przewoźnika, przesłał nam dokument który został złożony. Wysłał także numer przesyłki oraz dokument poświadczający (podpisany przez przewoźnika), że paczka rzeczywiście została nadana. Dodatkowo dysponujemy obszerną korespondencją z kontrahentem. Na początku kontaktował on się z nami regularnie informując o braku postępów w reklamacji. Natomiast w miarę upływu czasu kontakt ten słabł do tego stopnia, że aktualnie kontrahent milczy.
- próbowałem skontaktować się na własną rękę z niemieckim DHLem jednak poinformowano mnie, iż nie jestem stroną i że nie mogą udzielić mi żadnych informacji związanych ze złożoną reklamacją
- dodatkowo zachodzi podejrzenie iż dostawca nie ubezpieczył paczki, pomimo uiszczenia przeze mnie odpowiednio wysokiej opłaty za przesyłkę
Bardzo proszę o informację, jakie prawa w danej sytuacji mi przysługują i co mogę zrobić aby odzyskać pieniądze za towar. Kontrahent umywa ręce, twierdząc że on nadał paczkę i ma na to potwierdzenie, a co stało się z nią dalej to nie jego problem.
Pozdrawiam Igorro