Witam,
na początku chciałbym zaznaczyć, że nie mogłem zdecydować się co do odpowiedniego działu, gdyż problem z mojego punktu widzenia leży na styku prawa cywilnego i prawa spółek handlowych. Jeżeli administrator uzna, że miejsce wywodu powinno być inne, proszę o przeniesienie tematu.
Wraz z kolegą zamierzamy wspólnie działać w branży projektowej. Każdy z nas do firmy wnosi różne rzeczy: jeden umiejętność działania w specyficznym oprogramowaniu, drugi natomiast kontakty. W tym momencie nie prowadzimy żadnej działaności gospodarczej.
W związku z tym chcielibyśmy zawiązać umowę o współpracy, dzięki której obie strony będą miały pewność, że jedna osoba
nie przejmie wiedzy/kontaktów drugiej i nie zdecyduje się na własną działalność. Czy jest to możliwe i w jaki sposób to wykonać?
Ponadto, ze względu na benefity w postaci dostępnych programów unijnych lub rządowych chcielibyśmy otworzyć
dwie jednoosobowe działalności gospodarcze (to one docelowo miałyby być powiązane umową).
Niestety, koszt jakichkolwiek błędów w naszej branży to kwoty wielokrotnie przewyższające możliwe zarobki. Z tego powodu myślimy o utworzeniu spółki komandytowej, która stworzona będzie do działania w naszym interesie (my jako wspólnicy), a następnie podzlecać będzie prace wspomnianym dwóm jednoosobowym działalnościom gospodaczym. Czy jest to możliwe i zgodne z prawem?
Czy ktokolwiek z czytających widzi lepsze rozwiązanie tego problemu? Każda sugestia i uwaga jest cenna.
Podsumowanie problemów:
- Zawiązanie umowy o współpracy wykluczającej zostawienie wspólnika na lodzie.
- Spółka komandytowa jako spółka podzlecająca pracę dwóm jednoosobowym działalnościom gospodarczym.
Z góry dziękuję za zaangażowanie i pomoc,
Pozdrawiam.