Cytat:
Napisał/a Rovan Spółka z o.o.
Z tym, że wówczas nie może wprawdzie zająć środków na koncie spółki, ale zawsze może zająć udziały należące do dłużnika, a następnie je sprzedać. |
Żeby sprzedać musiałby powołać biegłego do oszacowania ich wartości (koszt rzędu 3.000 złotych w przypadku "młodej" spółki usługowej)- wątpię czy wierzyciel wyłoży zaliczkę ryzykując zamianę gotówki w bezwartościowy- w przypadku bezskutecznej egzekucji- papier. No i- co trudniejsze- należy znaleźć nabywcę udziałów.
Jeżeli kolega się boi, to zawsze może zarejestrować spółkę za granicą (np. LTD w UK), która zostanie 100% udziałowcem polskiej sp. z o.o.
Całkowity koszt funkcjonowania "uśpionej" (dormant) LTD w UK, to ok. 360 PLN rocznie. Taka konstrukcja w praktyce jest nie do ruszenia a przy tym 100% legalna.