Pożyczka w ramach ustawy "COVID-19" - Forum Prawne

czarny.v

Dzień dobry,

W ramach ustawy z dnia 2 marca 2020r.o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych została wprowadzona możliwość ubiegania się o pożyczkę, którą następnie pod pewnymi warunkami można umorzyć. Mówi o tym art.15zzd. wymienionej ustawy.

O pożyczkę mogą się ubiegać mikroprzedsiębiorcy zgodnie z definicją zawartą w art.7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców, czyli:
Zgodnie z tą definicją osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą i nie zatrudniająca żadnych pracowników jest mikroprzedsiębiorcą. W ustawie "COVID" nie ma żadnych dodatkowych wyłączeń.

Natomiast w urzędach pracy ustawa jest interpretowana w ten sposób, że aby otrzymać pożyczkę należy zatrudniać przynajmniej jednego pracownika. Jak dotąd nie udało mi się uzyskać odpowiedzi od urzędu jaka jest podstawa prawna takiej interpretacji.

Co Państwo na to? Czy ja coś źle interpretuję, czy w urzędach pracy prawo jest traktowane jako luźna i niezobowiązująca wskazówka?

Pytanie nr 2: Czy, jeżeli moja interpretacja jest prawidłowa, to istnieje jakiś sposób na wymuszenie jej stosowania przez urząd pracy lub uzyskanie zadośćuczynienia? Może sąd administracyjny?

WCJ

Czy to nie wydaje ci się jasne ?

czarny.v

No właśnie mi się wydaje, że 0 to mniej niż 10, ale może się mylę. A zdanie "Zatrudniam mniej niż 10 osób", w przypadku niezatrudniania żadnej jest wg. mojego pojęcia logiki prawdziwe, choć przyznam, że zajęcia z logiki miałem dawno.

Nie jestem prawnikiem, wiem, że artykuły to nie źródło prawa, ale znalazłem taki artykuł: ***mod***

Gdzie jest napisane:
Jednak jeżeli, się mylę i osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, która nie zatrudnia innych osób nie mieści się w definicji mikroprzedsiębiorcy, to na gruncie Prawa przedsiębiorców np. kontrola takiej działalności może trwać do 48 dni w roku (mikroprzedsiębiiorców do 12 dni w roku) i nie pomoże Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, bo: Taka działalność nie może też dokonywać płatności podatkowych w gotówce, bo przywilej ten zarezerwowany jest wyłącznie dla mikroprzedsiębiorców, na mocy Ordynacji podatkowej. Nie może również opłacać składek ZUS w formie np. przekazu pieniężnego, na mocy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (ten przywilej również mają tylko mikroprzedsiębiorcy).

Taka działalność nie miała również prawa do zachowania cen energii elektrycznej w 2019: https://rzecznikmsp.gov.pl/mikro-i-m...zerwca-2018-r/

Również taka działalność musi ponosić opłatę za wpis do BDO w wysokości 300 zł, podczas gdy mikroprzedsiębiorca płaci 100 zł.

WCJ

Nadal nie wiem czego nie rozumiesz.
Aby otrzymać w/w pożyczkę musisz :
a) być mikroprzedsiębiorą
b) zatrudniać ustaloną liczbę osób

a+b = spełnienie warunków

Jeśli utrzymasz zatrudnienie pracowników przez 3 miesiące - piszesz wniosek o umorzenie pożyczki (ale to dla spełniających wymogi).

czarny.v

Dokładnie, tyle że w żadnej ustawie nie ma warunku b). O to mi chodzi.

Natomiast urzędy pracy interpretują fragment definicji mikroprzedsiębiorcy - "zatrudnia mniej niż 10 osób", jako "musi zatrudniać przynajmniej jednego pracownika". I nawet bym uznał, że siedzą tam ludzie bardziej z prawem obyci i mają rację, a prawa nie można brać na zasady logiki, tyle że odwołanie do mikroprzedsiębiorcy znajduje się również w innych ustawach i tam interpretacja jest odmienna. Bo jako jednoosobowa działalność gospodarcza niezatrudniająca nikogo innego mam prawo do np. nieposiadania rachunku bankowego i wnoszenia opłat urzędowych i podatków w gotówce w okienku lub przekazem pocztowym. No chyba, że jednak nie mam i zakładając działalność gospodarczą muszę już posiadać rachunek bankowy, a gdy zatrudnię pierwszego pracownika, to już nie muszę posiadać tego rachunku, bo oto stałem się mikroprzedsiębiorcą.

Pan_robotnik

Zgadzam się z czarny.v
Nie ma żadnego kryterium, iż pożyczka jest tylko dla zatrudniających.
0 (zero) zatrudnionych to także <10.
Firma nie zatrudniająca to też mikro przedsiębiorca.

Nie rozumiem postawy PUP - ale PUP to "najgłupszy" z urzędów jaki znam.
Np. wnioski o tą pożyczkę można składać elektronicznie (i taki złożyłem opatrzony podpisem kwalifikowanym - a nie jakiś profilem zaufanym) a panienka dzwoni, że wszystko fajnie, ale umowa (którą załączamy do wniosku) wg ich prawnika nie może być podpisana podpisem elektronicznym i mam jak najszybciej dostarczyć wydrukowaną w dwóch egzemplarzach. PARODIA urzędu.

Więc nie dziwię się, że te PUPowskie biurwy jakoś sobie umyśliły, że tylko podmioty zatrudniające pracowników.