25-07-2007, 00:01
|
| Początkujący | umowa o dzieło/DG
witam,
pytanie pewnie głupie, ale nie mogę nigdzie znaleźć łopatologicznej odpowiedzi, a zwyczajnie nie rozumiem pewnych aspektów umowy o dzieło 
sprawa wygląda tak, że chciałbym zająć się tworzeniem stron www i planuję założyć firmę, co jednak trochę potrwa, bo chciałbym jeszcze ubiegać się o dotację. wobec tego na razie zlecenia przechodzą mi 'koło nosa' - no bo nie mam firmy.
ale dużo słyszałem o 'umowie o dzieło' - że mogę taką spisać, potem lecę z nią do US i płacę podatek od 50% przychodu, pod koniec roku dostaję jakiegoś PITa i wszystko jest cacy. tylko że ja zawsze wszystko widzę na czarno, więc pytanie: gdzie jest haczyk? dodam, że nie jestem jeszcze zarejestrowany w urzędzie pracy, nie jestem nigdzie ubezpieczony, nie uczę się już, nigdzie nie pracuję, a NIP jest w trakcie wyrabiania (ale sam NIP pomińmy, będzie niedługo, więc nie jest przeszkodą).
czy wobec powyższego mogę zgodnie z prawem i bez obaw o ściganie przez US robić strony na umowę o dzieło? do jakiej kwoty i jak często (żeby nie podchodziło pod dzałalność gospodarczą)? czy jakieś pokwitowanie mam dawać? bo przecież bez firmy nie wystawię faktury, ani nie dam paragonu. a co z klientem-osobą prywatną? on też może ze mną spisać taką umowę?
pytam po różnych forach, bo w urzędzie skarbowym nic nie wiedzą, a ja wiem jeszcze mniej.
proszę o odpowiedź jak dla idioty, bo nie chciałbym kiedyś pójść do klienta z umową o dzieło, a potem dostać wezwanie z urzędu |
| |
25-07-2007, 07:58
|
| Moderator w spoczynku |
Sprawa jest "wielowątkowa" jednak z prawem pracy akurat nie ma NIC wspólnego. Na temat zasad umów o dzieło czytaj i pytaj na forum "prawo cywilne". Sugeruję też odwiedzić forum "prawo finansowe i podatkowe". Wreszcie co do działalności gospodarczej trzeba zajrzeć na forum "prawo gospodarcze". W ogóle przed pisaniem na forum sugeruję porozglądać się po nim, o czym się pisze o czym nie pisze i co już zostało napisane i wyjaśnione, a co jeszcze nie.
Przenoszę na "prawo gospodarcze".
|
| |
25-07-2007, 09:12
|
| Początkujący |
gdyby to było takie proste, to nie założłbym pewnie tego tematu, bo tyle samo czasu zajęłoby mi szukanie informacji, co rejestracja konta :>
czytałem już tu i tam, jednak nadal nie wszystko rozumiem, a muszę mieć pewność, dlatego poprosiłem o pomoc kogoś mądrzejszego ode mnie. a wybrałem prawo pracy, bo wykonanie dla kogoś pracy za pieniądze kojarzy mi się własnie z pracą.
idę oddać się lekturze we wspomnianych działach.
|
| |
25-07-2007, 10:32
|
| Użytkownik |
Z powyższych danych wnioskuję, że jesteś absolwentem (najprawdopodobnie wyższej uczelnii). Najbezpieczniej będzie załozyć własną działalność, zarejestrować sie jako podatnik podatku VAT i zaczać "szaleć" na naszym wolnym rynku.Wykonując zlecenia na podstawie umowy o dzieło i jednocześnie nie będąc ubezpieczonym (ZUS), stajesz sie mniej konkurencyjny. Ewentualny zleceniodawca będzie musiał "uzusowić" twoje wynagrodzenie za dzieło i potrącić składki ZUS opłacane przez pracownika.
|
| |
25-07-2007, 14:22
|
| Początkujący |
[cytat="Wojciech_południe"]Najbezpieczniej będzie załozyć własną działalność, zarejestrować sie jako podatnik podatku VAT i zaczać "szaleć" na naszym wolnym rynku.[/cytat]
no firmę będę zakładał, tylko włącznie z czekaniem na dotację potrwa to ok 3 miesięcy, dlatego chciałbym móc robić coś już teraz, a nie tracić klientów i pieniądze w międzyczasie.
btw. słowo 'szaleć' jest zabawne i rozumiem, że w "" celowo - z obecną wysokością ZUSu to faktycznie można poszaleć - na początek to może na piwo i frytki zostanie.
[cytat:1vb364vk]Wykonując zlecenia na podstawie umowy o dzieło i jednocześnie nie będąc ubezpieczonym (ZUS), stajesz sie mniej konkurencyjny. Ewentualny zleceniodawca będzie musiał "uzusowić" twoje wynagrodzenie za dzieło i potrącić składki ZUS opłacane przez pracownika.[/cytat:1vb364vk]
no ja właśnie słyszałem, że wcale za mnie ZUS taki zleceniodawca nie płaci, tylko mi na dochodowy potrąca i to wszystko, a ile w tym prawdy to nie wiem, bo właśnie dostałem od ciebie kolejną wersję |
| |
25-07-2007, 16:06
|
| Praktyk w spoczynku |
[cytat="em2"]btw. słowo 'szaleć' jest zabawne i rozumiem, że w "" celowo - z obecną wysokością ZUSu to faktycznie można poszaleć - na początek to może na piwo i frytki zostanie.[/cytat]
Nie będziesz zarabiać 300 zł miesięcznie z działalności? Jeśli nie, to rzeczywiście nic Ci nie zostanie po zapłaceniu składek ZUS...
[cytat="em2"]no ja właśnie słyszałem, że wcale za mnie ZUS taki zleceniodawca nie płaci, tylko mi na dochodowy potrąca i to wszystko, a ile w tym prawdy to nie wiem, bo właśnie dostałem od ciebie kolejną wersję  [/cytat]
Dobrze słyszałeś. Umowy o dzieło, jeśli nie są zawarte z własnym pracownikiem zleceniodawcy, nie podlegają żadnym składkom i odprowadza się od nich tylko podatek.
|
| |
31-07-2007, 14:31
|
| Początkujący |
[cytat="Nakago"][cytat="em2"]btw. słowo 'szaleć' jest zabawne i rozumiem, że w "" celowo - z obecną wysokością ZUSu to faktycznie można poszaleć - na początek to może na piwo i frytki zostanie.[/cytat]
Nie będziesz zarabiać 300 zł miesięcznie z działalności? Jeśli nie, to rzeczywiście nic Ci nie zostanie po zapłaceniu składek ZUS...
[/cytat]
ogólnie uważam, że obowiązek płacenia na ZUS, z którego nawet nie korzystam jest nie fair (żeby się brzydko nie wyrazić), nawet jeśli początkowo to 'tylko' 300 zł (a potem ~800). jaka jest w ogóle możliwie najtańsza opcja, zgodnie z prawem (bo chyba czegoś tam można nie płacić)? jak będę miał firmę i do tego gdzieś się zatrudnię to mi ZUS firmowy spadnie?
[cytat:1jvc1oww]Dobrze słyszałeś. Umowy o dzieło, jeśli nie są zawarte z własnym pracownikiem zleceniodawcy, nie podlegają żadnym składkom i odprowadza się od nich tylko podatek.[/cytat:1jvc1oww]
no i super, potwierdziłem to jeszcze w dwóch biurach rachunkowych. tylko z kolei nikt nie wie do jakiej kwoty i jak często można robić na umowę o dzieło, tak żeby nie podpaść skarbówce i ZUSowi jako niezarejestrowana działalność (bo podobno tak może się stać).
jak już rejestracja będzie w toku to wolno mi działać jeszcze na umowę? czy już jako właśnie rejestrowana firma od www, samodzielnie na umowę o dzieło stron robić nie mogę i mam czekać aż rejestacja dobiegnie końca?
|
| |
01-08-2007, 23:44
|
| Początkujący |
jeszcze byłoby miło jakby ktoś mądrzejszy ode mnie mógł spojrzeć w ten wzór umowy znaleziony w google - czy wszystko jest tak jak być powinno i ile % od tego odliczamy jako koszt uzyskania przychodu (20%, 50%, bo coś tam o prawie autorskim i przekazaniu czytałem). szykuje mi się na dniach większa praca i nie chciałbym zaliczyć wpadki. a to dopiero początek - bardziej upierdliwy będę, jak już się skończy firma zakładać http://www.e-inkubator.biz/doc/uwsi.doc |
| | | |