Sprawa apelacyjna bez rozpoznania
Witam, w mojej sprawie, w której byłem stroną pokrzywdzoną oraz oskarżycielem posiłkowym zapadł wyrok. Strona oskarżona złożyła apelację. Dostałem pocztą powiadomienie o dacie rozprawy apelacyjnej ale na niej się nie stawiłem. Teraz pocztą otrzymałem zawiadomienie z Sądu odwoławczego, że powództwo cywilne wniesione na moją rzecz pozostaje bez rozpoznania i mam prawo jako oskarżyciel posiłkowy przekazać pozew sądowi właściwemu do rozpoznania spraw cywilnych w ciągu 30 dni (art.67 par.2 kpk).
Nie mogę dojść o co chodzi z tym nierozpoznaniem powództwa wniesionego na moją rzecz. Sąd odwoławczy przyjął tą apelację skoro wyznaczył datę rozprawy i poinformował mnie o niej zaznaczają, że niestawiennictwo stron nie tamuje rozpoznania sprawy.
Czy to oznacza, że apelacja ostatecznie została odrzucona i pozostaje mi czekać na uprawomocnienie wcześniejszego wyroku?
Z góry dziękuję za pomoc.
|