Czy muszę podać przed sądem moje dane osobowe ? - Forum Prawne

mariaaa111

Witam

Zacznę od początku .Sprawa ma dotyczyć grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami , moja rola jest w tym taka że jestem zwykłym obywatelem który zatrzymał jednego z członków tej grupy na kradzieży w markecie , po jego zatrzymaniu poszła jak to się mówi lawina i jeden drugiego sprzedał na komisariacie , jako moja rola była w tym nie wielka to niestety ale będę musiał zeznawać przed sądem chodzi o moment zatrzymania , no i teraz moje pytanie do was .
Wiem że jeśli zostanę wezwany na salę sodową to na dzień dobry sędzia mi zada pytanie o moje imię i nazwisko i adres zamieszkania i poprosi o dowód ,
czy mogę odmówić odpowiedzi na to pytanie jaki się nazywam i gdzie mieszkam oczywiste jest że chodzi o bezpieczeństwo bo nikt z oskarżonych nie musi wiedzieć jak się nazywam ?
Proszę o odpowiedz bo sprawa się zbliża ja mam coraz większego stresa .

pozdrawiam

toracula

A czy czasem nie był Pan już słuchany na komisariacie/prokuraturze? Z odpowiedzią na resztę pytań się wstrzymam.

mariaaa111

Byłem słuchany na policji .

_Kinia_

to pana dane są w aktach sprawy i strony mają prawo do wglądu do akt,

Użytkownik

podajesz imię nazwisko, miasto w którym mieszkasz, wiek, ze jesteś obcy i niekarany... nie sądzę aby możliwe było niepodanie tych info, raczej jedynie możesz prosić o podanie danych osobowych bez obecności oskarżonych...

kgb14

co nie zmienia faktu , że i tak będą je znać po zapoznaniu sie z aktami

mariaaa111

No to trochę lipa że nie ma jakiejś ochrony danych osobowych w takich wypadkach , i mają do nich wgląd osoby oskarżone .

Markiz32

jakbys pomyślał wcześniej i zwrócił się w momencie pierwszego przesłuchania (lub tuż po) o utajnienie danych to oskarżeni dostępu by nie mieli... teraz to trochę za późno.... oskarżeni jeśli chcieli to dane te mają....

a skoro nic się dzie dzieje to najwidoczniej nikt nie zamiaru nastawać na twoje życie i zdrowie...więc nie ma powodu się obawiać....

pawjanek

Możesz napisać na jakiej podstawie (podaj podstawę prawną)

Z czymś takim to się spotkałem tylko w mini świadkach koronnych i świadkach koronnych.


Oskarżony ma w każdej chwili na wniosek zapoznać się z aktami (ma prawo do obrony). Wystarczy, że się wybierze do Sądu napisze pismo i od ręki ma wgląd, po za tym może też dokonywać kopi akt sprawy.

Sytuacja jest trochę utrudniona gdy przebywa w zakładzie penitencjarnym, trwa to dłużeeeej, ale też jest możliwe.

Co do tego, że bym się nie obawiał - to jestem raczej tego samego zdania, skoro raz już za Ciebie był na wokandzie to wątpię by ryzykował kolejny raz.

Jest coś takiego aby mu uprzykszyć, troszkę życie, coś w stylu że go się obawiasz itp. Jak Cię to zainteresuje to napisz, opisze Ci o co chodzi.

a priori

To, że z czymś się nie spotkałeś, nie znaczy, że tego nie ma...

Podstawa prawna to art. 191 par. 3 kpk.

pawjanek

Oto mi chodziło, dzięki.

A nie pisałem że nie ma.. tylko że nie słyszałem o tym