W marcu 2008 r. zostałem przez sąd uznany winnym popełnienia przestępstw z art.226§1
kk. Poniosłem zasądzoną karę.
W czerwcu 2009 r. otrzymałem pismo z prokuratury. Oto jego fragment.
„Wyżej opisanym czynem naruszył Pan dobro osobiste funkcjonariusza Policji (tu imię i nazwisko poszkodowanego)
Zgodnie z brzmieniem przepisu art.448 kodeksu cywilnego w razie naruszenia dobra osobistego innej osoby, osoba pokrzywdzona może żądać między innymi, aby sprawca uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany cel społeczny.
Stosowne oświadczenie (imię i nazwisko funkcjonariusza) złożył w dniu 16 czerwca 2009 r. i wyraził zgodę na podjęcie działań w jego imieniu przez prokuratora.
W związku z powyższym wzywam Pana do dobrowolnego wpłacenia kwoty (tutaj suma pieniędzy, dla mnie bardzo duża) na rzecz fundacji (tu nazwa fundacji).”
Mam takie pytanie: Skoro już zostałem skazany za znieważenie funkcjonariusza (czym zdaje sobie z tego sprawę mogłem naruszyć jego dobro osobiste), to czy mogę zostać jeszcze raz ukarany wysoką karą pieniężną.
I jeszcze jedno pytanie. Czy ów funkcjonariusz składając oświadczenie w którym domaga się zadośćuczynienie półtora roku po zdarzeniu, nie robi tego zbyt późno? Innymi słowy, czy zmieścił się w wymaganym przez prawo terminie? O ile taki termin jest przewidziany.