W październiku zostałem skazany za handel narkotykami 2 lata w zawieszeniu na 4. dziś przyszła do mnie policja z wezwaniem na komende jako podejrzany w sprawie z art.292. u1
kk .
Chodzi o telefon, który w kwietniu przywiozłem kumplowi od znajomego(nie sprzedałem mu go i nie wiedziałem z jakiego jest źródła). problem polega na tym, że on zeznaje inaczej z powodów osobistych. Moje pytanie jest takie: czy jego słowo przeciw mojemu wystarczy sędziemu jako dowód winy lub niewinności? Jeśli sad przychyli się do jego wersji czy jest możliwe odwieszenie wyroku?