Wyrok w zawieszeniu+nowy wyrok, odwieszenie? - Forum Prawne

branz

Witam mam obecnie 18 lat w tym roku będe miał 19.
Moja sytuacja przedstawia się tak że mam wyrok w zawieszeniu 0.5 na 3lata
o posiadanie 0.5 grama amfetaminy. Wyrok weszedł w zycie 31 lipca 2009 roku niestety 22 lipca 2009 roku zrobiłem znów przestępstwo byłem na dołku miałem jechac do aresztu ale matka poreczenie zaplaciła 1.5k i nadchodzi termin mojej rozprawy jestem oskarzony z kilku paragrafów, adwokat mówił że są szanse ale bardzo małe i że to nie bedzie 1 i ostatnia sprawa i skonczy się mniej więcej w czerwcu tego roku. Lecz powiedział że mogą mi odwiesic ten wyrok co mam teraz ale nie muszą gdyż tamten jest o narkotyki a teraz mam o kradziez i paserke sprawa wogole naglosniona mocno. Zaznaczam że jestem uczniem II klasy szkoly zawodowej żyje w normalnej rodzinie nie mam nic ani nikogo na utrzymaniu.

1) czy jak mi go odwieszą to odrazu na 1 rozprawie mnie kują i jade do ZK?
2) Czy jeśli wyemigruje do Anglii to stanie sie w moim przypadku coś złego oczywiscie bez powrotu do PL przez czas przedawnienia

P.S Wszystkie grzywny itp mam zaplacone mam obecnie chodzic na dozory co tydzien i raz na miecha do kuratora sadowego.


Pozdrawiam

kadi

Nie

Jak się Sąd uprze do akurat z Anglii raczej bez problemu Cię przywiozą (oczywiście wbrew Twojej woli).

Kiedy wydany został pierwszy wyrok? (chodzi o datę jego ogłoszenia a nie uprawomocnienia).

branz

19 kwietnia ugadany zostałem z prokuratorem o 1wyrok.

Czyli jak mam sprawe i mi go odwieszą to jak to wygląda?

z bytomia

Odbywa się sprawa. Jeśli na posiedzeniu sąd zarządzi wykonanie kary, to wyrok musi się uprawomocnić i po jakimś czasie przychodzi zawiadomienie z terminem stawienia się do odbycia kary. Stawiasz się na bramie sam dobrowolnie, bądź też po czasie policja otrzymuje nakaz doprowadzenia Cię do AŚ, bądź ZK

gryfiniak

zanim cie deportujom z angli bedzie musialo uplynoc piec lat dopiero po takim czasie polskie prawo morze wystawic za tobom europejski list gonczy

Markiz32

litości...

ponadto -gdzie takie bajki opowiadają?

kaczor_ca

z pobytem w angli bywa roznie.
mieszkam tu pare lat i wiem jak duzo ludzi ucieka z polski przed wyrokami i jakos zyja, i zyja juz pare lat.i nawet na wakacje jezdza.
z tym ze o wakacjach w polsce nie ma mowy i ogolnie trzeba sie wystrzegac latania samolotem ewentualnie opuszczania wyspy.
wiec dla Ciebie bedzie to Twoje wlasne ryzyko skoro zes narozrabial.
wszystko zalezy od szczescia i tego jak bardzo beda Cie szukac panowie z polski.