Witam. Jestem 19nastoletnim uczniem Technikum (dziś matura

) skazanym za posiadanie amunicji i narkotyków na pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby lat 3 + dozór kuratora. Czy mogę wnosić o darowanie mi reszty kary oraz szybsze zatarcie skazania (3 lata zamiast 5)?
- Wyroku pozostał mi niecały rok, szkołę ukończyłem bez żadnych problemów (w dobrej klasie, tech. informatyk).
- Ponadto w trakcie okresu próby nie zostałem ukarany żadnym mandatem czy upomnieniem.
- W opinii o mojej osobie, napisanej przez kuratora, jedynymi słowami na moją niekorzyść są: "w rozmowie cyniczny" i "'kiedyś tam' (przyp. mój
) uzależniony od amfetaminy". Opinia została napisana na wniosek sądu gdy ubiegałem się o podwyższenie alimentów (Sąd uznał ją za bardzo pozytywną).
Czy wystarczającymi argumentami przemawiającymi za darowaniem kary będą:
- chęć podjęcia działalności publicznej (politycznej - muszę być osobą o "nieposzlakowanej" opinii),
- groteskowość okoliczności w których zostałem zatrzymany (policja zatrzymała mnie za picie piwa w miejscu publicznym [wylazłem z kuflem w ręce przed knajpiany ogródek, dokładnie 0,5 metra], znalazła przy mnie JEDEN pocisk z I WOJNY ŚWIATOWEJ co było podstawą do przeszukania w moim domu w którym znaleziono 0,5 grama ODPADÓW po marihuanie [same łodygi z liśćmi, bez kwiatostanów]),
- groteskowość sytuacji w której zostałem skazany (w trakcie przesłuchań policja i prokurator tak mnie przemaglowali że byłem pewien iż zamordowałem własną matkę i połowę rodziny z sobą włącznie - czyt. bez wahania przyznałem się do wszystkiego co mi mówiono i podpisałem bezmyślnie każdy papierek byle tylko wrócić w końcu do domu),
- trudna sytuacja rodzinna (mama na "psychotropach" od 20 lat na utrzymaniu swojej matki [mojej babci], 92 letniej) co w niedalekiej przyszłości stawia MNIE* jako źródło jej utrzymania (wielu pracodawców żąda okazania zaświadczenia o niekaralności, jeśli mój wniosek zostałby rozpatrzony pozytywnie mógłbym takowe otrzymać 3 lata wcześniej) a z robienia jednej strony internetowej na miesiąc to się po prostu nie da [ zajmuję się tworzeniem stron internetowych, jakby ktoś był zainteresowany zapraszam na portfolio:
Dodam jeszcze iż wyrok zapadł 20 kwietnia 2008 roku (zatrzymany zostałem w 2007 - 17 lat [stąd i pewnie moja panika]) kiedy jeszcze nie byłem pełnoletni. Zawieszenia pozostał niecały rok. Na dzień dzisiejszy mam lat 19 (31 lipca - 20). Stosunek do służby wojskowej prawie uregulowany (mam książeczkę etc. muszę tylko we wrześniu przenieść się do rezerwy).
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
PS: Czy przysługuje mi adwokat 'z urzędu'? Chyba nie w końcu to jest 'obrońca' a ja nie mam zamiaru się bronić.. Mimo wszystko pytam. Czy w roli adwokata może wystąpić dowolnie wskazana przeze MNIE* osoba?
*MNIE - Mojej Nieskończenie Inteligentnej Ekscelencji. Nie mogłem się powstrzymać