RE: Bardzo bym prosił o pomoc
Trochę zawiłe to ale cóż...
Twoja wina jest bezsporna i ja bym na Twoim miejscu poddał się zaproponowanej karze. Tak jak powiedział ten policjant - wszystkie czyny będą włączone pod jeden akt oskarżenia. Warto by było zadzwonić do policjanta który prowadzi sprawę i zapytać się co uzgodnił z prokuratorem, jaka by była wysokość tej kary za te wszystkie czyny.
Radzę przyznać się do winy i poddać się karze.
Z tego co czytałem wiem, że nie będzie Cię stać na dobrego adwokata, który starał by się o obniżenie kary do minimum. Jeżeli organy ścigania chcą z Tobą zawrzeć układ (na który ty się oczywiście musisz zgodzić), to go zawrzyj.
|