Moje zdanie jest takie:
1. w sytuacji podejrzanego: organ ścigania nie może żądać od niego wglądu do billingów, wyciągów bankowych itp - byłoby to jawne złamanie zasady płynącej z art. 74 par. 1 kpk (oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swojej niewinności ani dostarczania dowodów na swoją niekorzyść).
Odrębną kwestią jest jednak to, że prokuratura może zażądać od banku czy operatora telekomunikacyjnego tego typu dokumentów i z pewnością je otrzyma.
2. jeśli chodzi o świadka uważam, że z pewnością ma prawo uchylić się od wykonania tego typu żądania w sytuacji, gdy udostępnienie billingów/wyciągów mogłoby narazić jego lub osobę najbliższą na odpowiedzialność karną - naturalna konsekwencja treści art. 183 kpk.
Nie przychodzi mi na myśl przepis, który dawałby świadkowi prawo uchylenia się od wykonania takiego żądania w innych sytuacjach. Co nie oznacza, ze inteligentny świadek sobie z tym nie poradzi