06-02-2012, 16:20
|
| Początkujący | Kradzież w domu przez policjanta
Witam, zacznę od początku. W sierpniu zeszłego roku, zostałem zatrzymany pod zarzutem posiadania 0.48g suszu konopi indyjskich. Po wszystkich standardowych procedurach których dopuszcza się policja, przyszła pora na poranne odwiedziny mojego miejsca zamieszkania. Po wyjściu z 'dołka' i powrocie do domu stwierdziłem, że nie mam 400zł odłożonych na ostatnią ratę prawa jazdy. Wściekłość, ale i niemoc zrobienia czegokolwiek. Wiedząc, że moje zawiadomienie nic by nie wniosło, pogodziłem się ze stratą. Jednak na rozprawie wspomniałem o owym incydencie, a po miesiącu - kilka godzin temu - dostałem list z prokuratury: mam się zgłosić w formie świadka, ze względu na popełnienie czynu zapisanego w art 231kk, tak więc mowa jest właśnie o tych pieniądzach. Sędzia jak widać nad wyraz chyba się przejął i sprawę skierował do prokuratury. Dostałem list i teraz moje pytanie:
Czy mogę w jakiś sposób odwołać to wszystko? Podejrzewam, że jeśli to ruszy dalej, to moja rodzina która była w domu podczas przeszukania będzie także targana po sądach, przesłuchiwana, a tego robić bliskim nie chcę. Mogę skierować jakieś pismo, lub po prostu podczas terminu na który się stawić powiedzieć, że wycofuję się ze wszystkiego?
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
|
| |
06-02-2012, 17:00
|
| Gość | RE: Kradzież w domu przez policjanta
Nie widzę Cię i już wiem że kłamiesz. Wnioskuję, że poprostu skłamałeś mówiąc przed sądem, że policjant ukradł Ci jakiekolwiek pieniądze, a teraz boisz się to dalej ciągnąć i wolał byś zrezygnować. Pomyśl co pomyślą policjanci...
|
| |
06-02-2012, 17:31
|
| Początkujący | RE: Kradzież w domu przez policjanta
Masz rację, boję się, ale nie o siebie. Jestem młody, nieco buntowniczy, mógłbym biegać do sądu i próbować przeciwstawiać się tym którzy wykorzystują pozycję. Tu chodzi o bliskich, najbardziej o rodziców, którzy przeżywają dramat, mimo, że sam staram się im pokazywać, że tak naprawdę nic się nie dzieje. Pisanie o tym, że jestem pewnym kłamcą pozostawię bez komentarza.
|
| |
06-02-2012, 17:35
|
| Stały bywalec | RE: Kradzież w domu przez policjanta Cytat:
Sędzia jak widać nad wyraz chyba się przejął i sprawę skierował do prokuratury.
|
Dlaczego nad wyraz? Jeżeli poruszasz takie kwestie na sali sądowej musisz liczyć się z możliwością 'sprawdzenia' twoich 'zarzutów'.
Nie ma możliwości wycofania się. I sytuacja tak naprawdę nie jest wcale ciekawa. Prawo do obrony nie obejmuje fałszywego oskarżenia o czyn zabroniony. Skoro sprawa jest to powinieneś dążyć do udowodnienia swoich racji.
|
| |
06-02-2012, 18:37
|
| Przyjaciel forum | RE: Kradzież w domu przez policjanta Cytat:
Sędzia jak widać nad wyraz chyba się przejął i sprawę skierował do prokuratury.
|
A jak miał się zachować, skoro na sali sądowej zarzuciłeś f-szowi kradzież?
|
| |
07-02-2012, 22:05
|
| Początkujący | RE: Kradzież w domu przez policjanta
Dobrze, już wiem, że nie cofnę tych niepotrzebnych, nic nie zmieniających słów, ale czy w tym momencie złośliwy, pewny siebie policjant, może po złości jeszcze mnie oskarżyć o pomówienie? Im dłużej wczytuję się w problemy niektórych, tym coraz bardziej utwierdzam się, że ci ludzie stoją ponad prawem i sami chcą być jego stanowieniem. Także ta sprawa przyprawia mnie o obawy nawet większe, niż ta gdzie jestem oskarżonym o posiadanie konopi...
|
| |
07-02-2012, 22:36
|
| Użytkownik | RE: Kradzież w domu przez policjanta
Nawet jeśli policjant skroił Ci te 400 zł, to jest to tylko kradzież. A nie nadużycie władzy z Art.231
Pozdrawiam.
|
| |
08-02-2012, 04:33
|
| Stały bywalec | RE: Kradzież w domu przez policjanta
Jest to również art.231 kk, bo jak się jedzie po policjancie to w pierwszej kolejności z tego art a potem jest reszta. Poniesiesz zapewne karę za to pomówienie i radzę ci to wycofać szybko zanim prokuratura rozkręci na dobre machinę. Musisz udać się do prokuratury i wycofać to.
|
| |
08-02-2012, 17:53
|
| Użytkownik | RE: Kradzież w domu przez policjanta
No dobra może i jest to 231.
|
| | | |