godziny spoleczne - Forum Prawne

acocietooo

witam . otzymalem 2 kary od sadu , 3 miesiace pozbawienia wolnosci zoobowiazujac do 20 godzin miesiecznie za handel nie dozwolonymi srodkami farmaceutycznymi ( kttora odrobilem ) oraz kare 6 miesiecy pozbawienia wolnosci zoobowiazujaca do 32 godzin miesiecznie za pobicie oraz koszty zadoscuczynienia bla bla . Moje pytanie brzmi czy ta 2 kare ( 6 miesiecy pozbawienia wolnosci ) moge jakos przez sad umozyc , zlikwidowac czy cokolwiek , wszystkie koszty zaplacilem ? z tej kary mam odrobione 2 miesiace czyli 64 godziny , ale juz nie daje rady , zeby to odrobic .. do czasu kiedy pracowalem na sprzecie budowlanym dawalem rade odrabiac poniewaz prace mialem jaka mialem i wiekszosc czasu w tej koparce spalem niz pracowalem wiec moglem chodzic odrabiac , ale w ostatnim czasie przekwalifikowalem sie w operatora cnc i nie ma lekko praca jest zbyt odpowiedzialna i strasznie meczy nie fizycznie lecz psychicznie . zwracajac uwage na to , za jakie wykroczenia mam kare czy sad moze uchylic sie pozytywnie do mojej prosby , jezeli takowe pismo zloze albo czy moge za te godziny zaplacic ? tym bardziej , ze dostalem godziny do odpracowania z " zakladzie uslug komunalnych " gdzie po 1 osoby tam pracujace to jacys kompletni debile a po 2 w moim przypadku wstyd mi tam odrabiac te godziny , jest jakas szansa , zeby cos z tym zrobic ?

whami

Tyle lat, a ja dalej się dziwę, że ludzie popełniać przestępstwo się nie wstydzą, ale już ponoszenie konsekwencji swoich czynów jest dla nich wielkim wstydem...

acocietooo

nie poprostu nie mam zamiaru grabic trawy na planntach wstyd przed znajomymi .. poza tym idzie zima wiec tez nie mam zamiaru pracowac na dworze ..

loczek25

no to skoro tak stawiasz sprawę, że "nie masz zamiaru" to może zgłoś się, że resztę kary chcesz odsiedzieć w więzieniu - tam pewnie żaden z Twoich zacnych znajomych się nie napatoczy, a i na dworzu będziesz godzinkę dziennie, więc da się przeżyć...
Dostałeś cywylizowaną karę i fochy strzelasz - weź dorośnij.

acocietooo

xxxxxxx napisalem chyba wyraznie , ze najwiekszym problemem jest moja praca ..

forg

Spoko, olej. Trafisz za kraty, pracę stracisz i już nie będzie ona dla Ciebie problemem.

loczek25

a ja myślałam, że jesteś młodzieńcem kulturalnym, aczkolwiek zagubionym... cóż...
Otóż nie napisałeś tego wyraźnie, znacznie bardziej skupiłes się na minusach narzuconej odróbki. A ja Ci powtarzam - nie masz złej kary, to ją szanuj i maszeruj do tego grabienia liści. Pewnie, że gorsze to niż spanie w koparce, ale w końcu to ma być kara, a nie lans po godzinach.

acocietooo

a powiedz mi kiedy mam chodzic odrabiac te godziny ? chodze do pracy na 2 zmiany od 6 do 18 czyli tu odpada odrabianie oraz 2 zmiana od 18 do 6 czyli tylko wtedy moge isc .. ale jak pisalem nie ma juz sil na to ..

a priori

Nie bądź taki skromny - miałeś siły, by pobić człowieka, to i na pracę znajdziesz...

acocietooo

no dobra rozmowa caly czas sie toczy na temat tego co zrobilem i moich checi do pracy ktora mi sad wyznaczyl a moje najwazniejsze pytanie brzmi czy jest jaka kolwiek szansa aby te godziny umozyc , przesunac na inny okres albo czy idzie za nie zaplacic ..?

a priori

A z jakiego powodu miałyby one zostać umorzone? Jedyne sensowne rozwiązanie, które dostrzegam w Twojej sytuacji, to wniosek o zmianę sposoby wykonywania kary ograniczenia wolności na ten określony w art. 35 par. 2 kodeksu karnego.

acocietooo

no chociazby z tego powodu iz mam prace , gdy bylem sadzony to sie jeszcze uczylem , 1 kare cala odrobilem bez zadnych uwag a z 2 kary odrobilem 1/3 wiec mysle , ze to teez stawia jakies pozytywne wrazenie przed sadem ..

a priori

A dlaczego fakt, że masz pracę miałby powodować, że pozostaniesz bezkarny? Większość ludzi ma jakąś pracę...

acocietooo

ale ja nie mowie , ze mam byc bez karny bo chce chociazby zaplacic czy cokolwiek . jesli sie na tym znasz to powiedz mi tylko czy jest jakas szansa czy nie bo dalsza rozmowa nie ma sensu .

a priori

Napisałem Ci już wyżej, jaka jest możliwość. Więcej czytaj, a mniej pisz...