Znajomy wracał z kuzynem i jeszcze jednym znajomym do domu. W trakcie tego powrotu wywiązała się jakaś tam sprzeczka jeden z kuzynów kopnął z zaskoczenia w tylnią część ciała drugiego kuzyna ten mu oddał i trochę się poszarpali (może i dobrze że szedł z nimi ten znajomy bo przynajmnij ich rozdzielił). Oczywiście wszyscy się rozstali nikt nie interweniował (chodzi o policję) nikomu też się nic nie stało. Pytanie jest jednak takie był tam monitoring czy w takim przypadku ktoś ich może za to ścigać (podejrzewam że momentalnie zjawił by się policja gdyby cokolwiek ktoś zauważył).
Osobiście powiedziałem im że za takie sprawy załatwia się (jeżeli bardzo by to któremuś doskwierało) na drodze cywilnej.