Brak winiety 3 tys zloty!!! - Forum Prawne

marta136

Witam serdecznie!

O ponad 6 lat mieszkam w Niemczech. Czesto jezdzimy do Polski z przyczepka, laweta itd. Wiem jakie przepisy sa w Niemczech, winieta obowiazuje na autostradzie dla samochodow ciezarowych. Wczoraj jadac z laweta i samochodem zostalam zatrzymana za brak winiety w Polsce i zaplacilam kare 3 tysiecy zloty!!!!!! W Polsce podobno trzeba kupic winiete jezeli przekracza 3,5t. Bylam w szoku, poniewaz nigdy o tym nie slyszalam, nigdy nie zaryzykowalabym 8 zl dla 3 tys!!! Pytalam pozniej kolegow, ktorzy woza od lat auta lawetami po drogach krajowych i oni tez o takim czyms nie slyszeli.... Jestem zdruzgotana... Nie mam pojecia gdzie o tym informowali, naglasniali? Skoro tyle ludzi w Polsce o tym nie wie...a co dopiero za granica... A poza jaki to jest przelicznik 8 zl do 3 tys!!! Najlepsze w tym wszystkim bylo to, ze inspektorzy nie mogli mi wydac na miejscu zadnej winiety...pare km dalej zaczynalo sie wojewodztwo wielkopolskie....i gdyby mnie tam zatrzymali znow musialabym placic te 3 tys!!!!! Co to jest za prawo!! Na szczescie zdazylam do nastepnej miejscowosc oddalonej o 15 km i na poczcie zakupilam wymagana winiete za dokladnie 8 zl..... A ogolnie to na koniec tego wszystkiego zastanawia mnie to skoro jest ta unia europejska to chociaz takie przepisy dotyczace winiet, cla i w ogole...powinny byc jednakowe... ale jak by nie patrzec w Polsce jest zawsze inaczej.... Piec lat jezdzilismy z laweta i przyczepkami, nikt nie powiedzial ani jednego slowa...celnicy...policjani.... podobno jest tablica informacyjna na granicy....ale czy ktos je czyta?? Nie wiem czy w ogole da sie cos jeszcze zrobic... 3 tys to dla mnie masa pieniedzy... I za co? Rozumiem gdybym specjalnie nie kupila tej winiety.... Chociaz nie wierze w to ze ktos ryzykuje te 8 zl dla tak wielu tysiecy!!! Nawet zle wypelniona winieta..to kara 1000zl!!! Nie chce mi sie w to wierzyc... Mozna w Polsce jezdzic po pjanemu, powodowac wypadki , zabijac ludzi.... ale jak sie naprawde z niewiedzy nie zakupilo winiety placic 3 tys zl??!!!

Legis

Przepis prawny:


Ustawa o transporcie drogowym
Art. 3.
1. Przepisów ustawy nie stosuje się do przewozu drogowego wykonywanego pojazdami samochodowymi lub zespołami pojazdów:
1) przeznaczonymi konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą – w niezarobkowym przewozie drogowym osób;
2) o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony w transporcie drogowym rzeczy oraz niezarobkowym przewozie drogowym rzeczy;
3) zespołów ratownictwa medycznego oraz w ramach usług transportu sanitarnego.
2. Do przewozów drogowych wykonywanych:
1) w ramach powszechnych usług pocztowych,
2) w ramach usług polegających na przewozie odpadów komunalnych lub nieczystości ciekłych,
3) przez podmioty niebędące przedsiębiorcami,
4) w ramach usuwania skutków awarii lub wypadków pojazdami pomocy drogowej
– stosuje się odpowiednio przepisy ustawy dotyczące niezarobkowego przewozu drogowego.

>zaplacilam kare 3 tysiecy zloty!!!!!!

Komu pani zapłaciła....?

Czy dostała pani jakiś mandat i ewentualnie co na nim jest napisane...?

Jakim autem pani jechała....czy była to np. autolaweta....czy może vw sharan...?

marta136

Dziekuje za odpowiedz!
Tak dostalam wydruk, pokwitowanie itd. Byli to inspektorzy ruchu drogowego. Ale jak Boga kocham o niczym takim nigdy nie slyszalam!!! Jechalismy Busem VW T5 dlugi i wysoki z laweta a na niej auto. Pokazywal mi jak to policzyl i niby wychodzilo te 5,8t (dopuszczalna masa calkowita ) Ale dlaczego zaraz 3tys zl??? Skoro nikt prawie nie ma o tych przepisach zielonego pojecia. Kolega pisze petycje...podpisze sie tam pare osob... bo kogo bym nie zapytala to nikt o tym nie wie.... A gdzie 8 zl a 3 tysiace??

euredyta

Witam serdecznie !
Piszę poniewaz spotkała ostatnio mojego ojca smutna okoliczność. otóż : pracuje w firmie transportowej , która głównie działa na terenie naszego kraju. Jest to firma rzecz jasna polska. jednak czasem zdarzaja się tez trasy poza granice naszego kraju . Tak było ostatnio. Ojciec został wysłany na 3 dni do Słowacji . Miał wykupioną winiete , jednak juz w drodze powrotnej zauwazył ze czas sie konczy i nalezy wykupic winiete ponownie. w jednym punkcie gdzie chciał dokonoc zakupu okazało sie ze jest to niemozliwe i poiformowano go ze musi jechac kilka km dalej do drugiego pkt poniewaz dopiero tam bedzie mógł zakupic ową niezbedna rzecz . tak sie niestety stało ze na tym krótkim odcinku tu przy punkcie w ktorym mógł dokonac zakupu winiety, wskazanym przez Panią z poprzedniej stacji benzynowej , stała policja której ojciec padł ofiara. nie słuchała tłumaczen ze ojciec byl w poprzednim pkt i ze własnie mial zamiar tu zjechac po tą nieszczęsna winiete , tylko wypisała mandat na bodajze jakies 1660 euro co w przeliczeniu na złotówki wyjdzie ok. 7000 tysiecy. hmmm.... czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji ? przeciez policja mogła poczekac czy ojciec zjedzie do pkt(skoro stała tuż przy nim ) i wykupi ta winiete i dopiero potem wyciagnąć odpowiednie konsekwencje w zaleznosci od tego czy by ją wykupił czy nie. nie dano mu niestety szansy . Czy jest możliwe by jakoś uniknąc tak wysokiej kary pieniężnej ? mamy czas do konca miesiaca by zapłacic mandat. czy byc moze firma transportowa jest zobowiązana pokryc chocby czesc tej kwoty ? prosze odpiszcie ... przeciez to niesprawiedliwe...