wyrok obligatoryjny a wyrok łączny - Forum Prawne

madzia_goszyn

witam. nie wiem czy jestem wstanie wytłumaczyć. postaram się. mój mąż miał kilka wyroków z czego jeden to dozór kuratora oraz rok i sześć miesięcy obligatoryjnie. ostatnio złożył wniosek do sądu o wyrok łączny i w skład wyroku łącznego weszły dwa w tym ten obligatoryjny. z tym że pani kurator wcześniej złożyła wniosek o zwieszenie tego wyrok na czas kiedy mąż przebywa w zk. przy wyroku łącznym odjęli mu 8 miesięcy. tylko ja teraz ie rozumiem już zupełnie nic. bo pani kurator tłumaczy mi że ten obligatoryjny nadal jest w zwieszeniu a pan adwokat mówi że skoro on wszedł w wytok łączny to będzie go teraz odsiadywał. ale przecież jak mąż poszedł do zk to nie podpisywał papierów na ten obligatoryjny. no i jak to teraz będzie wyglądało skoro wszedł on w łączny skoro obligatoryjny to rok i 6 miesięcy a ten drugi to 10 miesięcy i po złączeniu i zbiciu to 20 miesięcy.

destructor

Skoro tamten wyrok został połaczony to kara pozbawienia wolności jest łączna a nie że z tego wyroku obligatoryjna a z tamtego w zawieszeniu.
To wszystko jest napisane w tym wyroku łącznym, które sygnatury zostaly połaczone itd.

madzia_goszyn

Nadal nie rozumiem może jakaś głupia jestem. w wyroku łącznym są sygnatury z wyroku obligatoryjnego i jednostkowego. i jak to teraz będzie wyglądało? bo na moje wychodzi że na tym wyroku łącznym wyszedł jak Zabłocki na mydle, bo będzie musiał teraz odsiedzieć więcej pomimo że przy łącznym odjęli 8 miesięcy. i to dużo bo aż 10 miesięcy.

destructor

Ja myślę że on to rozumie a na pewno koledzy z ZK są w tym biegli a ty daj sobie spokój bo widzę że nic z tego nie będzie.

madzia_goszyn

dlaczego uważasz że mam sobie dać z tym spokój. uważam że jest to mój obowiązek jako żony. a po drugie mój mąż nie ma tam kolegów, jest pierwszy raz w zk, nie był na posiedzeniu. jeśli nie chcesz nie odpowiadaj ale ni pisz że mam sobie dać spokój. to nie forum gdzie masz kogoś umoralniać albo pouczać.

destructor

Dlatego, że i tak nic z tego nie rozumiesz. A on dostanie ten wyrok do ręki, więc w czym problem.
Ma oddzielną celę na ktorej sam siedzi?

madzia_goszyn

to jaki problem wytłumaczyć to prostej kobiecinie a zanim on wyrok otrzyma to trochę czasu minie a chciałby wiedzieć na czym stoi. a nie jest sam w celi. jest ich nawet dziesięciu jest kształcicielem i starszym na celi. ale on sam twierdzi ze tam się nie ma kolegów i nawet nie ma zamiaru ich tam szukać i pytać o cokolwiek. chcę tylko mu to wytłumaczyć bo dzwoni każdego dnia i pyta czy coś już wiem jak to będzie teraz wyglądało

destructor

Jak zobaczymy ten wyrok to pogadamy, my też nie wywróżymy co tam jest napisane.