Naruszenie nietykalnosci cielesnej - Forum Prawne

resi

Witam, z gory przepraszam za brak polskich znakow, nie mam aktualnie takiej mozliwosci.

Dnia 30 marca polerowalem z Zona auto po myciu na publicznym parkingu marketu Lidl. Wiem, dobra kobieta Podjezdza dwoch znajomych, wysiadaja. Jeden z nich zaczyna mnie wyzywac oraz pomawiac ze komus cos o nim nagadalem i ze komus grozilem na portalu Facebook. Ogolnie z jego ust wydobywa sie chaotyczny natlok slow. Staram sie go przekrzyczec zeby mi to udowodnil, poniewaz nic takiego nie mialo miejsca. Moja Zona stoi zaskoczona. Tamten znowu sie wydziera, wiec mowie, zeby sie uspokoil bo dojdzie do rekoczynow. A on jak gdyby nigdy nic naplul na swiezo wypolerowana maske. Ruszylem w jego strone i pomiedzy nim a mna znalazla sie moja Zona. Z uwagi na to iz jestem dosc wysoki, siegnalem go raz, po czym wlazl do auta i zaczal jezdzic wkolo nas rzucajac obelgami. Dzis rano, wyslal mi zawiadomienie o zlozeniu wniosku o ukaranie mnie do sadu o naruszenie nietykalnosci cielesnej. Zrobil to za posrednictwem prywatnej wiadomosci na forum motoryzacyjnym. Ten drugi znajomy nie odzywal sie tylko stal, sluchal i patrzyl. Wiem ze pojechali na obdukcje i na policje. W dniu wczorajszym, czyli 7 dni po zajsciu nic nie bylo po nim widac.

Wiem ktory to paragraf i wiem tez ze sad moze odstapic od wymierzenia kary, poniewaz zniewazyl moja osobe (jestem zolnierzem - nazwal mnie psychopata z bronia) oraz uzywal slow obrazliwych.

Jak Szanowne grono prawnicze widzi moj przypadek ?

Dodam tylko ze gorzej sie obkladaja dzieci w piaskownicy lopatkami do piasku.

Pozdrawiam.

papiinian

Wniosek o ukaranie składa się w sprawach o wykroczenie.

A jak mocno go uderzyłeś, miał podbite oko, rozciętą wargę, coś tych rzeczy?

resi

Nic z tych rzeczy, wygladal normalnie, zadnej krwi, zreszta moj ruch byl ograniczony przez Zone.

Wyslal mi cos takiego:

Niniejszym zawiadamiam, iż w dniu 30. marca 2014 został złożony wniosek do Sądu w ..., o ukaranie ... za naruszenie nietykalności osobistej.

...

Ostatni wielokropek to jego imie i nazwisko.

papiinian

Myślałem, żeś go poturbował tym jednym ciosem, w związku z czym mógłbyś sam przyjąć błędną kwalifikację prawną. Ja myślę, że to pismo o "ukaranie" jest próbą wystraszenia Ciebie, w takowej sytuacji wnosi się prywatny akt oskarżenia i to nie za darmo, jeżeli ten ktoś jest osobą myślącą, myślę, że nie posunął by się do tego, gdyż sam pod sobą wykopałby dół.

resi

No wlasnie ze sie posunal, bo wiem z pewnego zrodla iz odwiedzil komende policji oraz ma obdukcje wykonana. Nie wiem tylko co stwierdzila obdukcja. Ten czlowiek jest uprzedzony do wojska, cyganow, czarnoskorych itp. Poza tym jest rudy, ale nie wiem czy to cos wnosi do tematu. Zdarzalo sie wczesniej ze nazywal mnie darmozjadem, ze gdyby mogl, to by nie placil podatkow na wojsko i takie tam. Czekam na pismo z sadu.Co dalej jesli takowe przyjdzie ? Z tego co sie zorientowalem, najpierw jest rozprawa pojednawcza czy cos w ten desen.

askirkov

Tak, to wszystko zmienia

resi

W sensie ?

resi

Jakies sugestie z szerszego grona ?

forg

Ale czego oczekujesz? "Bijesz" gościa w miejscu publicznym. Ja sugeruję, byś udał się do psychologa, który zbada Cię pod kątem zdolności do dalszej służby z bronią. Jako Twój pracodawca mocno obawiam się, czy moje podatki są prawidłowo wydawane na utrzymywanie Ciebie jako żołnierza.

resi

Chyba nie docztales sytuacji. Do uderzenia ( bo do bicia daleko ), doszlo po zniewazeniu, obrazeniu i oplucie auta oraz ostrzezeniu aby sie uspokoil. Jedyne o co sie tutaj pytam, to jak to wyglada w swietle prawa ( paragrafy znam, przekopalem KK ) oraz jak sie taka sprawa toczy. Czy w czasie rozprawy moge odbic pileczke o zniewazenie, obrazenie itp. Poniewaz w KK na tej podstawie sad moze odejsc od wymierzenia kary. Jestem ciekaw co Ty bys zrobil w mojej sytuacji @forg biorac pod uwage wczesniejsze przejscia z tym gosciem, gdzie puszczalem jego slowa bokiem. Wybacz, ale na bank nawet Ty masz granice cierpliwosci. Bez urazy oczywiscie.

Mollka/parasolka

Pierwszy raz się popłakałam na tym forum...
ps. Spokojnie jak rudy, to każdy sąd Cię poprze, nawet K.Wojewódzki wie, że rudy kłamie, rudy się nie dostał...))

resi

Milo mi, ze moglem uprzyjemnic swoim postem komus czas.

askirkov

Według mnie osoba, która dostaje do rąk broń palną powinna mieć na tyle "poukładane we łbie", żeby głupawe komentarze jakiegoś barana nie robiły na niej wrażenia.

resi

@askirkov zgadzam sie, ale to nie znaczy ze mam stac sie obiektem zniewazania co jakis czas. I nie pisze tu o uzywaniu broni, poniewaz rozrozniam zycie zawodowe od rodzinnego, czyt. cywilnego. Moze i dalem sie wciagnac a on tylko na to liczyl, trudno, sciemniac nie zamierzam bo i po co.

resi

Witam ponownie, dziś po służbie zawitałem na KPP w celu ustalenia czy mieli jakiekolwiek zgłoszone zdarzenie z moją osobą. Jedyne co uzyskałem, to to, iż mam pojechać do Sądu, ponieważ jest to paragraf ścigany prywatnie. Co też uczyniłem. W Sądzie uzyskałem sygnaturę akt, jednakże nie okazano mi ich, ponieważ są u Prezesa który przydziela Sędziego. Dowiedziałem się też, iż już figuruję jako oskarżony

I teraz:
1. jeżeli pozew nie uiści opłaty - sprawa zostanie umorzona, tak ?

2. jeśli uiści opłatę - pierwsza rozprawa będzie ugodowa, zgadza się ?

3. jeśli nie pójdę na ugodę, ponieważ mam takie podstawy, sprawa będzie rozpoznawana z udziałem świadków ? czy mogę zażądać zaprzysiężenia wszystkich świadków, pozwu oraz siebie ?

4. jeśli pójdę na ugodę - sprawa kończy się od tak bez kary, a koszta ponosi ... ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.