Fundusz pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej
Witam 30 czerwca dostałem wyrok, z czego ja i nie tylko uważam ,że jest on niesprawiedliwy . Zarzucono mi czyn ,którego nie popełniłem. Ba na Fundusz pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej mam wpłacić 300 zł ,niby to nie jest dużo ,ale dla mnie i tak wysoka suma zwłaszcza,że jestem osobą bezrobotną .Czy w tym chorym kraju nie ma sprawiedliwości .Zwracałem się z prośbą o pomoc do różnych mediów ba nawet do kancelarii prezydenta RP i póki co jest bez odzewu .Wyrok wraz z uzasadnieniem dostałem przez mojego adwokata na e-maila .Teraz tak w jakim czasie mam zapłacić te 300 zł,gdyż w wyroku nie ma o tym mowy tylko jest napisane ,że mam obowiązek zapłaty świadczenia.Pewnie się dziwicie ,że ja jako bezrobotny wynająłem adwokata.Miałem małe oszczędności .Mój adwokat odradził mi pisać odwołanie ponieważ z statystyk wynika ,że jedna na 200 spraw jest pozytywnie załatwiana .Ja tego czynu o który jestem oskarżony nie popełniłem i do kogo mam iść po pomoc do Boga?Owszem są inni adwokaci,ale żaden nie pomoże mi za free .Odnośnie tego funduszu może wiecie jaki jest jego adres ,bo chcę w ostateczności zapłacić te 300 zł ,a nie wiem jak wypisać blankiet przelewu,znam tylko numer konta.
|