kolizja drogowa
Witam serdecznie,
moja znajoma miała kolizję drogową, w której wmówiono jej winę lub współwinę. Jadąc środkowym pasem chciała zmienić pas na prawy, by skręcić w prawo. Na prawym pasie jechał Pan, który nagle się zatrzymał i zaczął cofać, by zająć miejsce na parkingu. Ona była już połową samochodu na prawym pasie i kiedy zauważyła, że Pan cofa, to się zatrzymała i połowie pasa. Pan nie zauważył i podczas cofania uderzył w jej samochód. Panu nic się nie stało, znajoma ma przytarty zderzak i lampę. W chwili zdarzenia wydawało jej się, że jest to małe obtarcie, jednak w domu okazało się , że uszkodzenie jest znaczne. Pan jechał z żoną i oboje twierdzili, że jest to jej wina. Znajoma była sama, źle się czuła i myśląc, że obtarcie jest małe odpuściła. Czy można coś jeszcze w tej sprawie zdobić? Znajoma nie ma żadnych danych tego Pana, nie pamięta również rejestracji. Jednak zdarzenie miało miejsce przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. w Warszawie, jest to ruchliwa ulica, być może jest gdzieś monitoring. Czy można wystosować pismo np. do policji, czy nie ma takiej możliwości?
Z góry dziękuję za odpowiedź
|