202 KK - parę pytań - Forum Prawne

Zumak

Witam serdecznie,
wiem, że było już parę podobnych pytań jednak pragnę rozwiać wszelkie swoje wątpliwości na ten temat tym bardziej po nowelizacji. Ostatnio zauważyłem na komputerze, iż moja córka wysyła nagie zdjęcia nieznajomym. Córka ma 14 lat i ma "chłopaka" w wieku 20 lat.
Córka tłumaczyła, że nie była do niczego zmuszana i wysyłała to z własnej woli, mało tego kłamała, że ma 16 lat.
Stąd moje dwa pytania - czy ze swojej strony jestem w stanie coś zrobić? Niby są to zdjęcia nieletniej jednak podszywającej się pod osobę starszą niż jest w rzeczywistości.
Druga sprawa czy nawet legalnym jest posiadanie zdjęć 16-latki, które zostały wysłane bez zmuszania?
Chciałbym wiedzieć jak to wszystko wygląda gdyby się wypierał, że on nie widział o jej wieku.

Dziękuje z góry za pomoc.

adrian.r

Oczywiście, że tak. Złoić tyłek i to tak porządnie a później zagonić do nauki. Nie wspomnę już o zakazie korzystania z komputera no i oczywiście obserwacja córki. Napisz temu komuś jak wygląda sprawa, że córka ma 14 lat i ma zaprzestać komunikowania się z nią. No bynajmniej ja bym tak zrobił.

A prędzej w poście... :

FreeG

Nawet gdyby miała 16 lat, byłoby to przestępstwo.

kodeks karny:

Przepis prawny:

art. 202
§ 4a. Kto przechowuje, posiada lub uzyskuje dostęp do treści pornograficznych z udziałem małoletniego,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Poinformuj również o treści art. 200a. §1 i §2 kk.

Ripper

Z tym, że nagie zdjęcia to niekoniecznie pornografia.

Lanfaust

Odkąd zniknął kontratyp karcenia małoletnich, takie "złojenie tyłka" może się skończyć (i zdarza się, że się kończy) w sądzie.

FreeG

Zgadza się i to też trzeba sprecyzować @Zumak.

ZbigTan

Tak i jeszcze dziecko się zestresuje i popadnie w jakąś nerwicę albo depresję.
A tak na poważnie, to nie sądzę aby w tej sytuacji dałoby radę "ugryźć" adresata tych fotek. Z posta autora wynika, że jest ich więcej, a to wskazuje na poważny problem, ale z córką.

Lanfaust

Wbrew pozorom byłem bardzo poważny

Zumak

To oczywiście już uczynione.

Co do pornografii. To raczej były zwyczajne nagie zdjęcia, trudno wymagać ode mnie bym przeglądał tego typu fotografie swojej własnej córki.

Dziękuje bardzo wszystkim za bardzo pomocne odpowiedzi. Jednocześnie temat można zamknąć.

adrian.r

To widziałeś te zdjęcia czy nie.. bo nie rozumie.

Zumak

Widzieć - widziałem. Przynajmniej ich część, zwykłe rozebrane zdjęcia lub podczas masturbacji. Jest też różnica między widzieć, a przyglądać im się dokładnie i śledzić wszystkie wysłane zdjęcia ze szczegółami.

askirkov

Tych podczas masturbacji trudno nie uznać za pornografię.