Niewykonanie prac społecznych a rozprawa
Witam,
sytuacja wygląda tak - osoba X postanowieniem sądu dostała grzywnę w wysokości Y zł oraz nawiązkę na rzecz poszkodowanego - zwrot skradzionych pieniędzy. Na pierwszej rozprawie sąd zamienił grzywnę na prace społeczne w wymiarze 120 godzin. Osoba X oddała pieniądze poszkodowanemu, jednakże wyrobiła tylko 30 godzin ze 120 społecznych.
Kurator przesłał pismo do sądu, iż nie zostały wykonane prace społeczne, więc niedługo odbędzie się rozprawa. Prawdopodobna wizja - zamiana na ileś dni aresztu.
Osoba X nie wykonała reszty prac społecznych ,gdyż pracowała od rana do wieczora, ma na utrzymaniu wraz z dziewczyną małe dziecko które często choruje. Ma na to zaświadczenia od pracodawcy. A miejsce gdzie miały być prace społeczne otwarte jest tylko w tygodniu, w godzinach pracy osoby X.
Pytanie brzmi - czy da się jeszcze coś zrobić by nie skończyło się aresztem? Osoba X będzie na rozprawie oczywiście i przedstawi kwit na spłaconą nawiązkę oraz udowodni że pracuje i utrzymuje dziecko. Można to np. znów zamienić na grzywnę albo zmienić formę prac społecznych?
|