Mandat z Niemiec, firmowy samochód
Witajcie,
jestem właścicielem kilkuosobowej firmy zajmującej się konstrukcjami stalowymi. W zeszłym roku grupa 3 pracowników była na wyjeździe w Niemczech służbowym samochodem (zarejestrowany na firmę) i niestety przekroczyli prędkość.
Mandat dotarł do mnie mniej więcej miesiąc po tym incydencie. Jest zdjęcie czarno białe, widać rejestrację samochodu i kierowcę. Niestety żaden z nich się nie przyznał do prowadzenia pojazdu, a po zdjęciu nie mogę tego stwierdzić ( czarne okulary i kaptur).
Jakiś miesiąc temu przyszło ponowne wezwanie już z podliczoną kwotą mandatu na 110 euro, i informacją, że wobec kierowcy toczy się postępowanie.
Teraz tak, co w przypadku jeśli nie jestem w stanie ustalić kto kierował tym samochodem? Sprawa trafi do Polskiego sądu i jako właściciel pojazdu ja zostanę ukarany?
Nie chcę na chybił trafił zrzucać winy na któregoś z nich bo nie jestem w stanie stwierdzić kto kierował.
|