Hm, sama robię strony internetowe, ale nigdy nie słyszałam o podobnym przypadku.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, aby żądać zaliczkę od klienta. Zapłacenie zaliczki było twoim największym błędem.
Czy podpisałeś z nim umowę? Tam jasno powinno być napisane jak ma być zrealizowane zlecenie i jaki jest zakres prac i termin wykonania zlecenia, czy dzieła.
Jeżeli nie masz żadnej umowy, to tylko wypada ci współczuć, bo jak udowodnisz, że zaliczkowałeś na poczet prac przy stronie www.
Oj, nieciekawa sprawa.
Trzymam kciuki, żeby udało ci się cokolwiek odzyskać, ale źle to widzę.
pozdrawiam Aga